Z danych, które w odpowiedzi na interpelację posłanki Małgorzaty Niemczyk z PO, pokazało Ministerstwo Finansów wynika, że dochody zeszłorocznego budżetu z VAT, po dobrym styczniu i słabych lutym i marcu, w kolejnych miesiącach były o kilka, kilkanaście procent wyższe niż w tych samych miesiącach rok wcześniej. W grudniu nastąpiło jednak załamanie. Budżet dostał z VAT ledwie połowę tego, co w grudniu 2015 r. Efekt był taki, że choć w sumie rząd zebrał z tego podatku więcej pieniędzy niż rok wcześniej, to nie wykonał planu zapisanego w ustawie budżetowej.
Niektórzy wiązali to ze spadkiem skuteczności fiskusa i gorszą ściągalnością podatków. Ministerstwo Finansów jednak zaprzecza. Wskazuje innego „winnego”. To gwałtowny wzrost zwrotów VAT.
Dochody VAT Ministerstwo Finansów
Przez cały rok zwroty wahały się na poziomie 6-7 mld zł miesięcznie. W lutym i w marcu były trochę wyższe 8-9 mld zł. Tymczasem w grudniu podskoczyły do niemal 13,3 mld zł.
- Przyczyną niskiego wykonania budżetu za 2016 r. był duży wzrost zwrotów podatku VAT w grudniu tego roku. Wzrost ten wynika z przyspieszenia dokonywania zwrotów przedsiębiorcom - czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Finansów na interpelację poselską. - W stosunku do grudnia 2015 r. zwroty wzrosły o 4.896,6 mln zł (tj. o 58,3 proc.). Natomiast w porównaniu z poszczególnymi miesiącami 2016 r. wzrost ten kształtował się w granicach od 145 do 208,5 proc.. Szacuje się, że przyspieszenie zwrotów VAT skutkowało zmniejszeniem dochodów w 2016 r. o kilka miliardów złotych - wyjaśnił resort wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
Resort wyjaśnia też, że dochody budżetu z VAT w 2016 r. w porównaniu z wykonaniem dochodów w 2015 r. były wyższe o ok. 3,5 mld zł, czyli o 2,8 proc. - Jeżeli nie nastąpiłoby przyspieszenie zwrotów to dochody te przekroczyłyby kwotę zaplanowaną w ustawie budżetowej na 2016 r., a wskaźnik wzrostu byłby znacznie wyższy niż wskaźnik wzrostu spożycia - tłumaczy Ministerstwo Finansów.
Zwroty VAT Ministerstwo Finansów
Szybsze zwroty to czyszczenie przedpola pod walkę o niższy deficyt w trudnym dla budżetu 2017 r. Pod koniec zeszłego roku, gdy okazało się, że deficyt daleko odbiega o dopuszczalnego poziomu zapisanego w ustawie budżetowej, Ministerstwo Finansów postanowiło przyspieszyć zwroty VAT podatnikom. Tak, by wypłacić je nie w 2017, ale jeszcze w 2016 r. W ten sposób, niejako przesunęło część deficytu z tego, na zeszły rok. Obniżyło go o dobre kilka miliardów złotych. To poduszka bezpieczeństwa, którą sobie przygotowało na ten rok.
W tym roku deficyt budżetu mocno napędzać będą wydatki na dodatki na dzieci z programu 500+. Rząd wycenił je na aż 23 mld zł. Do tego dojdą pierwsze koszty obniżenia wieku emerytalnego. Tymczasem w budżecie zapisano bardzo ambitny cel: dochody z VAT mają sięgnąć 145 mld zł.
***
Jak nie popełniać błędów w biznesie i co trzeba robić żeby się udało? Kręgliccy: Mieliśmy wielkiego farta. Pod koniec lat 90. restauracja zwracała się nawet w trzy miesiące [NEXT TIME]