Polski przewoźnik o planach otwarcia nowej trasy mówił jesienią ubiegłego roku. Jutro zostanie ona uruchomiona. Bezpośredni lot z Polski do Kalifornii będzie trwał aż 12,5 godziny – do pokonania jest około 10 tys. kilometrów. Droga powrotna zajmie godzinę mniej.
- To najdłuższa trasa LOT-u. Na pokonanie tego dystansu samolot będzie potrzebował ok. 70 ton paliwa – powiedział Polskiej Agencji Prasowej Adrian Kubicki, dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej PLL LOT.
Czytaj też: LOT w ofensywie. Więcej lotów z Warszawy do USA, nowe kierunki wakacyjne
Pierwszy Boeing 787 Dreamliner do Los Angeles wystartuje z warszawskiego Lotniska Chopina jutro o 16:30. Na lotnisku LAX wyląduje o 19:50 czasu lokalnego. Załoga to trzech pilotów i 10 osób personelu pokładowego. Loty będą odbywać się regularnie w poniedziałki, wtorki, piątki i soboty. Podróż będzie można odbyć w trzech klasach: business, premium economy i economy.
Przewoźnik na swojej stronie internetowej reklamuje, że ceny biletów Warszawa - Los Angeles w ramach promocji zaczynają się od 2449 zł w obie strony. W niedzielę rano można było jeszcze znaleźć wolne miejsca na pierwszy, poniedziałkowy lot, za ponad 1800 zł – tyle że w jedną stronę.
PLL LOT chwali się, że będzie jedyną linią lotniczą w regionie, realizującą bezpośrednie połączenia z Los Angeles. Liczy więc, że korzystać z nich będą nie tylko Polacy, ale także obywatele innych krajów Europy Wschodniej i Środkowej. Dopasował nawet rejsy tak, by mogli oni wygodnie się przesiąść z lokalnych połączeń.
Polskie Linie Lotnicze to spółka Skarbu Państwa, który ma prawie 100 proc. akcji przewoźnika.
+++
Zobacz też, z czym muszą mierzyć się ci, którzy chcą prowadzić własny biznes w Polsce - kiedyś i dzisiaj. Klimas: Tutaj był Jarmark Europa, jeansy marmurkowe z Turcji, a ja chciałam Paryż sobie robić: