„Na zysk NBP za 2016 rok złożyły się przede wszystkim: dodatni wynik z różnic kursowych oraz dodatni wynik z zarządzania rezerwami dewizowymi pomniejszone o koszty prowadzonej polityki pieniężnej oraz koszty działania i amortyzacji" – poinformował Narodowy Bank Polski w komunikacie.
Przekładając to na bardziej "ludzki" język - Narodowemu Bankowi Polskiemu na dobre wyszło osłabienie złotego wobec głównych walut, bank świetnie inwestował też swoje rezerwy.
Już wczoraj, prezes NBP, Adam Glapiński, mówił podczas konferencji po decyzji Rady Polityki Pieniężnej, że zysk przekroczy 9 mld zł i będzie najwyższy w historii. - Nie jesteśmy instytucją, która ma zarabiać, ale tak się złożyło, że możemy się takim wynikiem pochwalić i w ten sposób zasilamy budżet państwa – komentował Glapiński. Zresztą dane od dawna potwierdzały to, że 2016 r. był dla NBP z punktu widzenia poziomu zysków wyjątkowy.
NBP Wyborcza.biz
Zgodnie z ustawą o Narodowym Banku Polskim, w terminie 14 dni od dnia zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego banku (to zostało już w tym roku pozytywnie zaopiniowane), część jego rocznego zysku banku podlega odprowadzeniu do budżetu państwa. I to bardzo duża część – aż 95 proc., czyli w przypadku kwoty zysku 9,2 mld zł to aż 8,74 mld zł. Reszta zostanie przeznaczona na fundusz rezerwowy.
Dla budżetu państwa zastrzyk blisko 9 mld zł jest naprawdę imponujący. W projekcie ustawy budżetowej na 2017 r. przyjęto, że z NBP do kasy państwa wpłynie jedynie 627 mln zł.
Jak zauważa Polska Agencja Prasowa, do tej pory dla NBP najlepszy był 2011 r., gdy bank wypracował zysk 8,6 mld zł. Za rok 2015 NBP odnotował jeden z najwyższych zysków w ostatnich latach - 8,28 mld zł.
***
Założyciel Fly4free.pl: Gdybym tę decyzję podjął wcześniej, fly4free.pl najprawdopodobniej byłoby najbardziej znanym serwisem w Europie [NEXT TIME]