Oznacza to, że opłaty za internet, połączenia oraz SMS-y wysyłane do Polski nie będą wyższe niż te w kraju. Zniesienie roamingu oznacza likwidację dodatkowych opłat, które do tej operatorzy narzucali na klientów. Obecnie wynoszą one pięć eurocentów za minutę połączenia i dwa eurocenty za SMS.
Nowe przepisy wprowadzają limity stawek, które operatorzy telefonii komórkowej mogą pobierać od siebie nawzajem za korzystanie z sieci w celu świadczenia usług roamingowych. Pułapy dotyczą połączeń głosowych, SMS-ów i korzystania z danych.
- Podczas wakacyjnych wyjazdów Europejczycy będą mogli równie swobodnie dzwonić i surfować po internecie jak w swoim kraju. UE ułatwia nam życie w bardzo konkretny sposób - oświadczył cytowany w komunikacie minister konkurencyjności oraz gospodarki cyfrowej sprawującej prezydencję Malty Emmanuel Mallia.
Zniesienie opłat na terenie UE wchodzi w życie od 15 czerwca. Niedługo potem zacznie też obowiązywać w Islandii, Liechtensteinie i Norwegii.
Istota regulacji zakłada ułatwienia w komunikacji podczas podróży, sama w sobie nie jest jednak sposobem na sztuczne obniżenie rachunków za usługi telekomunikacyjne. Abonamenty telefoniczne z nielimitowanym przesyłem danych oraz przedpłacowe karty mają podlegać specjalnym przepisom.
Jak podaje PAP, zgodnie z rozporządzeniem, hurtowe stawki w roamingu mają być o 90 proc. niższe niż obecnie, co pozwoli operatorom na oferowanie użytkownikom usług roamingowych bez obciążania ich dodatkowymi opłatami. Przed końcem maja rozporządzenie zostanie opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE. Wejdzie w życie trzy dni po publikacji.
Obniżka opłat za internet będzie bardzo odczuwalna. Obecnie za 1 GB internetu płacimy za granicą 50 euro. Po obniżce będzie to 7,7 euro/GB. Następnie od stycznia 2018 stawka spadnie do 6 euro/GB i będzie spadać dalej - co 12 miesięcy o 0,5 euro. W 2022 roku da to cenę 2,5 euro/GB.
Przeczytaj: Ile zapłacimy za połączenia międzynawowe po zniesieniu opłat roamingowych?
+++