Sprzedaż czekolady w Indiach wzrosła w 2016 roku o 13 proc. Może to zaskakiwać, w większości krajów na świecie zainteresowanie tym wyrobem utrzymuje się na podobnym poziomie lub wręcz spada, ponieważ konsumenci szukają zdrowszych alternatyw – wynika z danych firmy badawczej Mintel.
Ciekawostką jest fakt, że poza Indiami jedynym większym krajem, w którym sprzedano w 2016 roku więcej wyrobów czekoladowych niż rok wcześniej, była Polska (o 2 proc.). Np. w Rosji, Brazylii czy Chinach zanotowano spadek o 6 proc.
Jak wyjaśnia Marcia Mogelonsky, dyrektor działu żywności i napojów w Mintel, indyjski wynik jest efektem rosnących dochodów oraz coraz większej populacji młodych ludzi.
Są jednak także inne powody wzrostu zainteresowania wyrobami czekoladowymi w Indiach.
W Indiach czekolada tradycyjnie była postrzegana jako przekąska dla dzieci. Teraz specjaliści od marketingu koncentrują się na dorosłych – i osiągają sukcesy.
Według danych Mintel, 44 proc. indyjskich konsumentów uważa, że słodkie przekąski typu czekolada i ciasta są zdrowe. Doceniają wygodę jedzenia czekolady i energię, którą w ich mniemaniu dostarcza.
Dzięki temu nad Gangesem kręci się czekoladowy biznes. W ciągu dekady sprzedaż czekolady skoczyła tam niemal trzykrotnie. Tylko w 2016 roku był to wzrost o 24,3 proc. (w rupiach), a Indie pod względem wolumenu sprzedaży pobiły Chiny.
Najpopularniejsze czekolady w Indiach sprzedawane są w cenie od 5 do 10 rupii (30-60 groszy).
+++
Zobacz też: Prezes Rainbow: Firmy stają się nieefektywne, jeśli wszystko spoczywa na rękach prezesa