W polskiej gospodarce ma być coraz lepiej. Optymistyczny odczyt dla naszego przemysłu

Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu wyniósł w kwietniu wyniósł 54,1 pkt. Oznacza to wzrost o 0,6 pkt w stosunku do odczytu z marca. Firmy cieszą się z nowych zamówień i zatrudniają nowych pracowników.

Indeks PMI, wyliczany przez firmę badawczą IHS Markit, to wskaźnik wyprzedzający koniunkturę, mówi o nastrojach w sektorze przemysłowym. Każdy odczyt powyżej 50 punktów wskazuje na ożywienie gospodarcze, a poniżej na recesję. Dotyczy tylko przemysłu (czyli nie dotyczy na przykład sektora usług).

Indeks bazuje na ankietach od ponad 200 firm z polskiego sektora przemysłowego. Jest kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych.

Kwietniowy odczyt PMI dla Polski to 54,1. To więcej od oczekiwanych przez rynek 53,9 pkt. Ten wynik oznacza też wzrost w stosunku do danych z marca (53,5), choć jest też nieco niższy niż w grudniu 2016 czy styczniu i lutym br. (kolejno 54,3, 54,8 oraz 54,2 pkt).

Niemniej wynik powyżej 50 pkt (i to znacznie) wskazuje na dobre nastroje w polskim przemyśle. Tym bardziej, że to już 31. miesiąc pozytywnych odczytów z rzędu (pozytywnych – czyli powyżej 50 pkt) i rezultat znacznie wyższy od średniej z badań długoterminowych (50,4).

„Kwietniowe wyniki badań PMI zasygnalizowały znaczną poprawę warunków gospodarczych w polskim sektorze przemysłowym. Głównymi czynnikami mającymi wpływ na tak dobry początek drugiego kwartału był wzrost wielkości produkcji, liczby nowych zamówień oraz znaczący wzrost poziomu zatrudnienia” – czytamy w raporcie Markit.

Jak wskazują autorzy raportu, polskie firmy produkują coraz więcej i rośnie ich sprzedaż nie tylko na rynku polskim, ale i za granicę. Większy popyt z zagranicy uzasadnia się ożywieniem gospodarczym w Europie.

„Aby sprostać wzmożonemu napływowi nowych zleceń, firmy zwiększały moce produkcyjne, rekrutując nowych pracowników. W kwietniu tempo wzrostu poziomu zatrudnienia było najszybsze od czterech miesięcy” - czytamy w raporcie.

Rosnący popyt na surowce ze strony sektora przemysłowego spowodował, że dostawcy mieli trudności ze sprostaniem mu. Kwietniowe wyniki badań Markit pokazały największe opóźnienia w dostawach od września 2016 r. "Sygnalizuje to, że coraz więcej przedsiębiorstw napotyka barierę w postaci ograniczonych mocy wytwórczych. Wsparcie dla takiej oceny stanowią wyniki badań koniunktury GUS, zgodnie z którymi odsezonowany wskaźnik wykorzystania mocy wytwórczych w polskim przetwórstwie zwiększył się w II kw. br. do najwyższego poziomu od II kw. 2008 r." - zauważają analitycy Credit Agricole w swoim komentarzu do najnowszych danych o polskim PMI.

Warto zwrócić również uwagę, że kwietniowe prognozy polskich producentów odnośnie przyszłej 12-miesięcznej produkcji były najlepsze od 14 miesięcy. „Respondenci duży optymizm uzasadniali uruchomieniem nowych linii produkcyjnych oraz zwiększonymi inwestycjami” – czytamy w raporcie Markit.

Pełny raport przeczytasz tutaj.

***

Prezes Rainbow: Firmy stają się nieefektywne, jeśli wszystko spoczywa na rękach prezesa [NEXT TIME]

Więcej o: