Już miesiąc temu, kiedy Rosjanie otwierali swoje pierwsze polskie sklepy w Poznaniu i Gdyni, władze Melon Fashion Group zapowiadały dalszą ekspansję w naszym kraju.
- Po marce Befree pojawią się Zarina i Love Republic. Kolejnym krokiem będą nowe miasta i kontynuacja europejskiej ekspansji – mówił dyrektor generalny Melon Fashion Group Michaił Urżumcew.
Maciej Borys, dyrektor ds. eksportu Melon Fashion zapowiada, że do końca roku spółka chce otworzyć w Polsce kilka salonów. Negocjacje cały czas się toczą, dlatego nie chce komentować kwestii lokalizacyjnych.
- Co roku planujemy otwieranie kolejnych salonów, wykorzystując pojawiające się możliwości – wyjaśnia Maciej Borys w rozmowie z portalem propertynews.pl.
Wiadomo, że Melon FashionGroup najbardziej interesuje się dobrymi lokalizacjami w istniejących centrach handlowych, w których obserwuje się stałą lub rosnącą liczbę klientów.
Jak mówi Maciej Borys, oferta Melon Fashion częściowo tylko konkuruje z gigantami rynku odzieżowego. Jego zdaniem, wielu Polaków szuka alternatyw wobec oferty największych i najpopularniejszych marek.
Melon FashionGroup jest rosyjskim producentem odzieży, sprzedaje pod markami Befree, Zarina i Love Republic. Pod koniec 2016 r. sieć spółki składała się z 561 sklepów. Oprócz Rosji i Polski, firma działa na rynkach Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Armenii i Kazachstanu.
+++
Zobacz też: Prezes Rainbow: Firmy stają się nieefektywne, jeśli wszystko spoczywa na rękach prezesa