W komunikatach giełdowych firmy piszą, że rozmowy o możliwości połączenia rozpoczęły się 18 kwietnia. Spółki nie chciały ich od razu podawać do publicznej wiadomości upubliczniać, bo – jak tłumaczą - mogłoby to negatywnie wpłynąć na ich pozycję w rozmowach oraz zagrozić całemu procesowi. Po pojawieniu się jednak doniesień w mediach, zdecydowały się informację ujawnić, "ponieważ jej poufność nie jest już dłużej gwarantowana". W weekend na temat przygotowań do możliwej fuzji napisał "Parkiet" i "Rzeczpospolita".
Bytom i Vistulę wiele łączy. Obie działają w segmencie mody, głównie tej bardziej formalnej. Bytom pod swoją marką zajmuje się modą męską. Do Vistuli należy kilka marek premium: Vistula i Wólczanka, które także działają w segmencie odzieży męskiej, Deni Cler Milano czyli ubrania dla kobiet oraz W.KRUK, mający w ofercie biżuterię a także zegarki szwajcarskich marek. Zarówno Bytom jak i Vistula mają sieć salonów, często tuż obok siebie, w tych samych centrach handlowych. Obie do reklamy ostatnich kolekcji zatrudniają polskie gwiazdy – Vistula Roberta Lewandowskiego, a Bytomia Andrzeja Seweryna.
Na koniec grudnia Vistula miała 366 sklepów (w tym 114 marki Vistula i 116 Wólczanka), a cały rok zamknęła z przychodami na poziomie 598,6 mln zł (wzrost o 16,4 proc. rok do roku) i 35,19 mln zł zysku netto (o prawie 10 mln zł więcej niż rok wcześniej). Bytom, według stanu na koniec 2016 r., miał 107 sklepów, 152,9 mln zł przychodów ze sprzedaży (wzrost o 17 proc.) i 12,4 mln zł zysku netto (zbliżony do tego z 2015 roku).
Grupa Vistula to oczywiście większa firma, więc to ona wchłonęłaby Bytom. Taka perspektywa najwyraźniej nie za bardzo spodobała się akcjonariuszom – spółka dziś rano na giełdzie traci około 0,6 proc.
Notowania Vistuli na GPW / Źródło: stooq.pl
Bytom z kolei jest na około 1 proc. plusie.
Notowania spółki Bytom na GPW / Źródło: stooq.pl
Firmy nie podają żadnych szczegółów rozmów, zastrzegając, że wynik rozmów nie jest jeszcze przesądzony i nie podjęto wiążących decyzji.
+++
Zobacz też: Prezes Rainbow: Firmy stają się nieefektywne, jeśli wszystko spoczywa na rękach prezesa