Wygląda na to, że Apple jako pierwsza firma na świecie przekroczy wkrótce barierę 800 mld dolarów kapitalizacji rynkowej. Na kolejnych miejscach plasuje się Alphabet, spółka matka Google o wartości 653 mld dolarów, zaś trzecie miejsce na liście najcenniejszych korporacji świata należy do Microsoftu (wartość rynkowa - 532 mld dolarów).
W pierwszych trzech miesiącach 2017 roku Apple sprzedało 50,8 mln egzemplarzy iPhone’ów - o 1 proc. mniej rok do roku. Słabsze wyniki prezes firmy, Tim Cook, tłumaczył między innymi oczekiwaniem klientów na iPhone'a 8, którego premiery spodziewamy się tuż po wakacjach.
Koncern odrobił jednak stratę w usługach, takich jak Apple Pay, iCloud oraz sklep z aplikacjami App Store. Na tym polu zanotowano 18 proc. wzrostu do poziomu 7 mld dolarów. Nieznacznie (o 1 proc.) wzrósł również przychód ze sprzedaży smartfonów, głównie za sprawą dobrych wyników wygenerowanych przez iPhone'a 7 Plus (33,2 mld dolarów).
Czytaj też: Największy producent smartfonów przegrywa z Apple w jednej konkurencji. Chodzi o cenę
Przy okazji warto przypomnieć, że Apple ma obecnie w swoim posiadaniu ogromną pulę gotówki. Na koniec minionego kwartału koncern dysponuje ponad 250 miliardami dolarów. Firma zamierza hojniej dzielić się nią z inwestorami.
Zobacz wideo | Piotrowska-Oliwa: Leżąc na łopatkach wykorzystaj tę chwilę i przygotuj strategię, która pozwoli ci wygrać następny mecz [NEXT TIME]