- Na protest przyjadą pracownicy z różnych części Polski – mówiła przed pikietą Ksenia Ulanowicz-Siekiel, przewodnicząca Solidarności w Eurobanku. Zwraca uwagę m.in. na niskie płace, przeciążenie (praca po 10-13 godzin dziennie) czy dodatkowe koszty przerzucane na pracowników.
- W jednym ze znanych nam przypadków matka karmiąca, która wróciła po urlopie macierzyńskim i powinna pracować 7 godzin w ciągu dnia, z powodu zbyt małej liczby pracowników w 1,5 miesiąca przepracowała 80 godzin nadliczbowych – wskazuje przewodnicząca. - Jakiś czas temu zabrano nam służbowe uniformy i wprowadzono ścisłe zasady dotyczące stroju dopuszczalnego w pracy. Policzyliśmy, że spełnienie tych wymogów kosztuje każdego pracownika nawet 1500 zł rocznie. Pracodawca nie zwraca nam z tej kwoty ani złotówki – dodaje Ulanowicz-Siekiel.
Związkowcy skarżą się także, że Eurobank utrudnia działalność Solidarności w firmie. - Działacze związkowi są dyskryminowani. Jedna osoba chroniona została dyscyplinarnie zwolniona z pracy, kolejną zdegradowano na niższe stanowisko – mówi Ulanowicz-Siekiel. W zeszłym tygodniu Solidarność w Eurobanku złożyła doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez bank.
„Bank działa z poszanowaniem praw pracowniczych oraz zgodnie z obowiązującym prawem” - czytamy w oświadczeniu przesłanym przez Eurobank do redakcji. „Bank nie przeprowadza ani nie planuje zwolnień grupowych. Przez ostatnie 3 lata systematycznie wzrastały wynagrodzenia ogółem oraz fundusz świadczeń socjalnych. Zwiększał się również budżet szkoleniowy” - pisze bank dalej.
"Bank i jego Zarząd są otwarci na rozmowy ze związkiem zawodowym i deklarują gotowość do merytorycznej dyskusji na temat wszelkich zagadnień. Bank wielokrotnie zachęcał związek do dzielenia się wszelkimi spostrzeżeniami - z uwagą i chęcią przeanalizujemy wszystkie zarzuty wobec banku.
Bank działa z poszanowaniem praw pracowniczych oraz zgodnie z obowiązującym prawem, a także polityką oraz powszechnymi i innymi dobrowolnie przyjętymi normami Grupy.
Bank nie przeprowadza ani nie planuje zwolnień grupowych. Przez ostatnie 3 lata systematycznie wzrastały wynagrodzenia ogółem oraz fundusz świadczeń socjalnych. Zwiększał się również budżet szkoleniowy oraz liczba wewnętrznych awansów i pozostałych możliwości rozwoju pracowników. Obecnie bank przeprowadza badanie satysfakcji w ramach cyklicznych badań grupowych"