8 czerwca to superczwartek. Trzy ważne wydarzenia mogą wstrząsnąć rynkami

Marcin Kaczmarczyk
W czwartek inwestorzy będą uważnie śledzić aż trzy wydarzenia: wybory w Wielkiej Brytanii, przesłuchanie byłego szefa FBI w Senacie i posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Mogą one zachwiać kursami walut i notowaniami na giełdach - zarówno w czwartek, jak i jeszcze w piątek.

W czwartek w kalendarzu makroekonomicznym nie brakuje wydarzeń, które zwykle przyciągają uwagę inwestorów. Poznamy np. dane o wzroście PKB w Japonii w pierwszym kwartale oraz o produkcji przemysłowej w Niemczech i liczbie nowych bezrobotnych w USA. Jednak wszystkie te informacje nie liczą się wobec trzech dużo ważniejszych wydarzeń.

Rano rozpoczną się przedterminowe wybory w Wielkiej Brytanii. Konserwatyści powinni – mimo ostatnich sukcesów sondażowych Partii Pracy – poprawić wynik z wyborów w 2015 roku. Na to wskazują najnowsze prognozy. Ich wygrana może umocnić funta, zwłaszcza gdy będzie znacząca. Słaby wynik konserwatystów może osłabić funta.

Czytaj więcej: Czas się bać? Czy w Chinach rozpocznie się kolejny wielki światowy kryzys?

O 13.45 poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego (EBC) dotyczącą stóp procentowych. Raczej się nie zmienią. Kluczowy będzie jednak komunikat banku i późniejsza konferencja prasowa jego szefa. Dzięki nim dowiemy się być może, czy i kiedy EBC zakończy masowy druk euro. Te informacje mogą mocno zachwiać kursem euro.

A o 16.00 zacznie się przesłuchanie przed amerykańskim Senatem Jamesa Comey’a, byłego szefa FBI, odwołanego miesiąc temu przez Donalda Trumpa. Jeżeli wypowiedzi Comey’a potwierdzą, że prezydent USA próbował wpływać na śledztwo FBI dotyczące ingerencji Rosjan w wybory w Stanach lub chciał w jakikolwiek sposób chronić Michaela Flynna, byłego swojego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, wtedy z kursem dolara mogą dziać się rzeczy niezwykłe.

Być może jednak duże obawy związane z superczwartkiem są przesadzone. Wynik wyborów na Wyspach wydaje się przesądzony. EBC wyda zapewne bardzo ostrożny, przemyślany komunikat.

Czytaj więcej: O tym, jak ważne są słowa szefa EBC inwestorzy przekonali się np. w kwietniu.

I tego samego spodziewają się znawcy amerykańskiej sceny politycznej po Jamesie Comey’u. Będzie bardzo ważył słowa.

Superczwartek może więc – wbrew oczekiwaniom niektórych – być całkiem spokojny na rynkach. Podobnie jak nadchodzący piątek, kiedy już będziemy znali wstępne chociaż wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii.

Tekst pochodzi z blogu „Giełda i gospodarka.pl”

Więcej o: