Od czerwca do września w rumuńskiej Sovacie otwarty jest tymczasowy supermarket. Przy ulicy Primaverii stoi namiot o powierzchni 1350 m kw. Można w nim kupić owoce i warzywa, pieczywo, podstawowe produkty żywnościowe, słodycze, napoje i leki. Przy sklepie jest 92 miejsc parkingowych i 15 stojaków rowerowych.
Naszym zadaniem jest być bliżej klientów. Pomysł na hipermarket w letnim namiocie to nowa koncepcja. Sklep jest bardzo nowoczesny i dynamiczny, co pozwala nam tworzyć produkty najwyższej jakości w przystępnych cenach. Wybraliśmy Sovatę, ponieważ jest główną atrakcją turystyczną, to pierwszy sklep w tym mieście
– wyjaśnia Valer Hancas, dyrektor komunikacji w Kauflandzie w Rumunii.
Grupa Schwarz, do której należą sieci Kaufland i Lidl jest największym operatorem handlowym w Rumunii. Sieć supermarketów Kaufland zarządza na tym rynku 115 sklepami. W zeszłym roku rumuński oddział Kauflandu osiągnął obrót 2,13 mld euro w porównaniu do 2 mld w 2015 r.
W 2014 r. Biedronka postawiła sklep tymczasowy w Mielnie. W oczekiwaniu na budowę właściwego sklepu przez sezon letni klientów obsługiwał sklep tymczasowy, który po 120 dniach został rozebrany
Ostatnio popularne stają się także tzw. pop-up stores, małe sklepy otwierane na krótki czas. O takie sklepy chce walczyć m.in. jedno z największych centrów handlowych Szwajcarii Mall of Switzerland. W jego przestrzeni handlowej mają pojawiać się i znikać punkty sprzedaży stabilnych firm, sprzedawców internetowych i start-upów.
Zobacz też: Współtwórca Comperia.pl: Samo bycie upartym jest bez sensu