Polacy kupują mieszkania jak szaleni. W tym roku może paść kolejny rekord

Marcin Kaczmarczyk
W tym roku w największych sześciu polskich miastach może zostać sprzedanych nawet 72 tys. mieszkań - prognozuje firma doradcza REAS. To rekordowy wynik, lepszy od ubiegłorocznego aż o 10 tys.

- Po pierwszym półroczu bieżącego roku obserwujemy świetną sprzedaż i bardzo dobry poziom wprowadzeń. Na sześciu rynkach sprzedane zostało 36,4 tys. mieszkań, a wprowadzono do oferty 33,4 tys. Prosta ekstrapolacja na cały 2017 r. wskazuje, że padnie kolejny rekord – mówiła w trakcie spotkania prasowego we wtorek Katarzyna Kuniewicz z REAS.

W całym półroczu na sześciu monitorowanych przez REAS rynkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Łódź) sprzedano 36,4 tys. nowych mieszkań – zawarto więc aż o 24 proc. transakcji więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Polacy kupują energicznie mieszkania, chociaż te drożeją – wg REAS ceny mieszkań wprowadzanych do sprzedaży zbliżyły się do historycznie najwyższych z pierwszego kwartału 2009 r.

Czytaj więcej: Program Mieszkanie Plus. Trzy powody, dla których nigdy nie będzie masowy.

- Wynika to ze wzrostu cen gruntów i chęci realizowania przez deweloperów wyższej marży przy niesłabnącym popycie. Ponadto w ofercie zaczynają dominować mieszkania droższe, o podwyższonym standardzie – tłumaczyła wzrosty cen mieszkań Katarzyna Kuniewicz.

Dużą sprzedaż mieszkań na największych lokalnych rynkach w Polsce eksperci REAS łączą przede wszystkim z zakupami realizowanymi w celach inwestycyjnych – w tym pod wynajem. Polacy chętniej inwestują w nieruchomości w czasach, gdy z powodu niskich stóp procentowych oprocentowanie depozytów w bankach jest niemal symboliczne.

Tekst pochodzi z blogu „Giełda i gospodarka.pl”

Więcej o: