Akcjami Play Communications (ma 100 proc. udziałów w spółce P4, właścicielu Play) rozpoczęto handlować dokładnie po cenie z emisji publicznej, czyli 36 zł. Ale potem, z każdą chwilą poziom notowań był coraz niższy i w pewnym momencie akcje traciły nawet około 5 proc.
Początek notowań Play na GPW / Źródło: stooq.pl
Wszystko przy bardzo dużych obrotach - Play był dziś najchętniej handlowaną spółką w Warszawie. Tuż po południu wartość obrotów na Play wynosiła 725 mln zł (w przypadku kolejnych w tym zestawieniu Orange i KGHM było to 28 mln zł), a skończyło się na aż 869 mln zł. Dla porównania, obroty w przypadku spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 wyniosły jedynie 508 mln zł.
Play nie emitował nowych akcji, istniejące już sprzedawali dotychczasowi udziałowcy . 115.435.005 akcji inwestorom instytucjonalnym (co stanowiło około 95 proc. Oferty), 6.137.616 inwestorom indywidualnym i pracownikom. Zainteresowanie małych inwestorów było duże – w trakcie oferty zapisali się na około 18 mln akcji, czyli popyt z ich strony trzykrotnie przewyższył liczbę przydzielonych akcji.
Czytaj więcej na ten temat: Polacy rzucili się na akcje Play'a. Potężne redukcje zapisów
Wartość oferty wyniosła ostatecznie 4,4 mld zł. Więcej zebrały tylko cztery inne spółki – PZU, PKO BP, PGE i JSW. Wszystkie to firmy skarbu państwa, co znaczy, że oferta Play Communications była największą ofertą prywatnej spółki w historii GPW.
Play to drugi pod względem klientów operator sieci komórkowej – ma ich 14,3 mln. W ubiegłym roku zarobił 712 mln zł netto przy przychodach na poziomie 6,12 mld zł.
+++