Jak informują Wiadomości Handlowe, pierwszy sklep „Piotr i Paweł po drodze” działa już na stacji BP w Warszawie. W ciągu 2-3 tygodni kolejne markety mają ruszyć w Krakowie i Poznaniu. Sklepy mają być całodobowe, a poza typowymi produktami w sklepach na stacjach, czyli napojami czy przekąskami, będziemy można tam kupić np. nabiał czy wędliny. Marka „kawiarni” Wild Bean Cafe ma pozostać.
Jeśli testy z pierwszymi sklepami „Piotr i Paweł po drodze” powiodą się, nie jest wykluczone, że w ciągu 2 lat powstanie nawet do 150 takich placówek na stacjach BP.
Jak wynika z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, na koniec czerwca BP miało w Polsce 522 stacje paliw.
To drugie podejście sieci Piotr i Paweł do koncepcji sklepów na stacjach. W 2008 r. we współpracy ze stacjami Shell testował w Poznaniu, Swarzędzu oraz Warszawie markę „Piotr i Paweł Express”. Po niespełna półtora roku sieć marketów poinformowała, że „okres testowy nie pozwolił, mimo dobrych wyników ekonomicznych, wypracować wspólnej polityki handlowej” i zakończyła współpracę z Shell.
***