Jak podaje serwis Newseria.pl, aż 7 proc. mieszkań sprzedanych w ubiegłym roku kupili cudzoziemcy. To ponad 4,5 tys. lokali. Najwięcej zainwestowali Ukraińcy, którzy wyprzedzili pod tym względem Brytyjczyków i Niemców.
Z danych MSWiA za 2016 rok, wynika, że Ukraińcy kupili w Polsce blisko 64 tys. mkw. powierzchni mieszkań, podczas gdy w 2015 roku było to 35,5 tys. Dla porównania Niemcy zainwestowali w ok. 43 tys. mkw. powierzchni, a rok wcześniej - 36 tys. Brytyjczycy z wynikiem 18 tys. mkw. znaleźli się na trzecim miejscu.
Większość naszych wschodnich sąsiadów kupuje mieszkania na własny użytek. Dostają pracę, ściągają rodziny lub zakładają je w Polsce, zaczynają się osiedlać. To naturalny cykl emigracji zarobkowej. Część kupuje je dla dzieci, które przyjechały do naszego kraju na studia, a część w celach inwestycyjnych.
Zdaniem analityków z roku na rok Ukraińcy będą kupowali w Polsce coraz więcej mieszkań, ponieważ coraz liczniej do nas przybywają. W 2015 r. było ich poniżej miliona, w 2016 r. już ponad milion.
Dodatkowo na polskich uczelniach w 2016 r. studiowało 30,6 tys. ukraińskich studentów. W stosunku do 2013 r. ta liczba uległa podwojeniu.
Aż 94 proc. ukraińskich pracowników, którzy wzięli udział w badaniu wykonanym na zlecenie IPF Group przyznało, że planuje kolejny raz przyjechać do Polski. Wabi ich to, na co my najczęściej narzekamy.
Aż 64 proc. z nich decyduje się na pracę w naszym kraju, ponieważ zarobi tu więcej niż u siebie. Dla 39 proc. ważne jest również sąsiedzkie położenie oraz fakt, że pracują tu ich znajomi (31 proc.). Co ósmy Ukrainiec (12 proc.) przyjechał do Polski z uwagi na trudną sytuację w swojej ojczyźnie.
Zdecydowana większość, bo aż 94 proc. twierdzi, że przyjedzie do Polski jeszcze raz.
Dodatkowo, niemal trzy czwarte ukraińskich pracowników (71 proc.) dobrze ocenia zarówno pracodawców, jak i atmosferę panującą w miejscu pracy, podczas gdy tylko 3 proc. respondentów ma negatywne zdanie na ten temat.