Żeby wjechać do Kataru, od teraz wystarczy tylko paszport ważny na przynajmniej sześć miesięcy i bilet powrotny (lub na dalszą podróż).
Obywatele 33 państw, głównie europejskich (ze Strefy Schengen, w tym Polski, a także Bahamów, Seszeli i Turcji) na miejscu otrzymają pozwolenie na pobyt do 90 dni – do wykorzystania w ciągu jednej lub więcej wizyt. Pozwolenie będzie ważne przez 180 dni i co ważne, wydawane bezpłatnie (wcześniej na lotnisku trzeba było kupić wizę).
Z kolei obywatele 47 innych krajów, będą mogli przyjechać do Kataru bez wizy na 30 dni (z możliwością przedłużenia o kolejne 30). Na tej drugiej, nieco mniej uprzywilejowanej liście, znalazły się między innymi Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Rosja, Kanada, Chiny, państwa azjatyckie i południowoamerykańskie.
- Zwolnienie z obowiązku wizowego sprawi, że Katar stanie się najbardziej otwartym krajem w regionie – mówił na konferencji prasowej przedstawiciel Katarskiej Organizacji Turystycznej.
Na początku czerwca państwa regionu - Arabia Saudyjska, Egipt, Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie - zerwały stosunki dyplomatyczne z Katarem i zaczęły blokadę gospodarczą, zarzucając mu wspieranie terroryzmu i bliskie związki z Iranem. Doha zaprzecza tym zarzutom i twierdzi, że są motywowane politycznie.
Bojkot polega między innymi na odcięciu transportu i dostaw żywności. Od tego czasu Katar próbuje rozbudowywać kontakty z innymi państwami, sprowadzając żywność z Turcji i Iranu i ustalając nowe trasy dla statków. A to kluczowe, bo statki są Katarczykom potrzebne m.in. do wysyłania za granicę gazu. Katar to największy na świecie producent gazu LNG, sprzedaje go też polskiemu PGNiG.
Państwowe linie Qatar Airways dostały zakaz przekraczania przestrzeni powietrznej czterech bojkotujących państw. I to one wyjątkowo cieszą się ze zmian w systemie wizowym.
- To niezwykle ważny moment dla Kataru, liczba narodowości, które mogą wjechać do kraju bez wizy jak największa w regionie - powiedział prezes Qatar Airways. Przewoźnik w specjalnym komunikacie prasowym podał też, że Katar planuje wprowadzić dalsze ulepszenia swojego programu wizowego.
Czytaj też: Katar ma coś co wzbudza zazdrość i podziw. I nie jest to tylko gaz i ropa
Zawieszone z powodu blokady połączenia to około jedna czwarta wszystkich wykonywanych przez Qatar Airways, a znaczną część przychodów sektora turystycznego zapewniali Saudowie, którym rząd zabronił odwiedzania Kataru.