O kwocie straty ok. 180 mln zł mówiono już od kilku miesięcy, taki poziom podawał prezes TVP Jacek Kurski. Teraz portal Presserwis pokazał wyniki Telewizji Polskiej zaraportowane przez spółkę do Krajowego Rejestru Sądowego.
Łączne przychody TVP wyniosły w 2016 r. 1,47 mld zł - to o 6,8 proc. mniej niż w 2015 roku. Koszty działalności operacyjnej urosły z kolei o 8,2 proc., do 1,65 mld zł.
Od kilku do kilkunastu procent w skali roku spadły wpływy TVP z tytułu reklam, sponsoringu, abonamentu czy sprzedaży usług. Łącznie przychody z reklam i sponsoringu w 2016 r. były niższe niż rok wcześniej o ok. 50 mln zł – to publiczny nadawca podał już w swoim marcowym sprawozdaniu z wykorzystania wpływów z opłat abonamentowych. Spadek wpływów abonamentowych w 2016 r., w porównaniu z 2015 r., był niewiele mniejszy (notabene - w sprawozdaniu TVP z marca br. była mowa o ok. 366 mln zł wpływów, zaś w sprawozdaniu do KRS, cytowanym przez Presserwis, już o 361 mln zł).
. sprawozdanie TVP
. sprawozdanie TVP
Ponadto Program Dobrowolnych Odejść kosztował TVP blisko 30 mln zł. Budżet nadawcy kwotą ok. 66 mln zł obciążył też wzrost podatku VAT wskutek zmiany ustawy. TVP skarżyła się, że poprzedni zarząd nie ujął tego w prognozach.
Największy wzrost przychodów, o ponad 45 proc., Telewizja Polska zanotowała z tytułu konkursów i loterii. Jednak przychody z tego źródła na poziomie ok. 4,3 mln wskazuje, że zdecydowanie nie jest to istotny punkt koncepcji finansowej TVP.
W 2015 r. TVP zanotowała stratę na poziomie 36,6 mln zł. Rok 2014 r. zakończyła z zyskiem netto 6,3 mln zł. „Ujemny wynik finansowy TVP za 2016 r. nie należał do najwyższych, jakie Spółka osiągała w ostatnich latach. Przypominamy, że w 2009 strata TVP przekroczyła 205 mln zł, a 2012 r. osiągnęła rekordowy poziom, prawie 219 mln zł” – broniła się kilka miesięcy temu TVP.
Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, Telewizja Polska otrzymała 800 milionów złotych pożyczki ze Skarbu Państwa. Prezes Jacek Kurski chce przeznaczyć pieniądze na poprawę oferty programowej oraz modernizację sprzętu. Rok temu TVP wyemitowała z kolei obligacje o wartości 300 mln zł, które kupił Bank Gospodarstwa Krajowego.
Pomysłem na szybkie załatanie kasy Telewizji Polskiej było zmuszenie ustawą operatorów kablówek i telewizji cyfrowych do przekazywania danych ich klientów Poczcie Polskiej (odpowiedzialnej za ściąganie abonamentu). Prace nad projektem jednak pod koniec czerwca zamrożono. I tak ten pomysł był tylko „protezą”, która obowiązywałaby stosunkowo krótko. Prawdopodobnie od stycznia 2019 r. opłata na media publiczne będzie doliczana do podatków PIT, CIT czy KRUS. Trwają prace nad tym projektem.
***