Kreml wydał krótki komunikat, w którym poinformował, że Putin i Orban omawiali „między innymi współpracę handlowo-gospodarczą obu państw”. Spotkanie odbyło się w ramach wizyty Putina w Budapeszcie w celu udziału w ceremonii otwarcia XXXI Mistrzostw Świata w Judo.
Węgierskie media podały, że prezydent Rosji spóźnił się na wydarzenie, jednak potem pojawił się na trybunie dla VIP-ów i obejrzał medalowe walki. Orban zamieścił na swoim profilu na Facebooku zdjęcie, na którym widać, jak dwaj przywódcy ściskają sobie dłonie, a następnie idą korytarzem.
Władimir Putin, który sam uprawia judo i jest honorowym prezesem Międzynarodowej Federacji Judo, obiecał Orbanowi kilka lekcji – podaje Rosyjska Agencja Prasowa TASS.
– Dziękuję za zaproszenie. To oczywiście nie piłka nożna, ale to też dobry sport - powiedział Orban podczas inauguracji mistrzostw. – Próbuję się go uczyć – odpowiedział węgierski premier. – Opowiem ci o teorii – odparł rosyjski prezydent.
Oprócz żartów i sportu podczas spotkania poruszano też poważniejsze tematy, w tym rozbudowę elektrowni atomowej w Paksu. Położona 100 km na południe od Budapesztu elektrownia została zbudowana w latach 80. z wykorzystaniem radzieckiej technologii. Jej cztery pracujące reaktory zapewniają około 40 proc. zapotrzebowania energetycznego Węgier.
W 2014 roku Węgry zawarły umowę o rozbudowie elektrowni z rosyjskim Rosatomem. Na budowę dwóch nowych reaktorów Rosja ma udzielić Węgrom kredytu wysokości do 10 mld euro. Rozbudowa elektrowni będzie największą inwestycją na Węgrzech po 1989 roku.
Dwa nowe reaktory w Paksu mają łącznie produkować więcej energii niż obecne cztery, które zostaną wyłączone w latach 2032-2037. Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto po spotkaniu oświadczył, że rozbudowy elektrowni „teraz już nic nie zatrzyma”.
Podczas przejazdu Putina ulicami Budapesztu słychać było jednak gwizdy. Działacze tamtejszej partii Razem (Egyuett) nieśli tablice z hasłami „Nie będziemy rosyjską kolonią”, a członkowie Ruchu Momentum, którzy starają się o organizację letnich igrzysk olimpijskich w 2024 roku, nosili maski z twarzą Putina i t-shirty z hasłami „Niech żyje wolność słowa, naprzód Węgrzy”.