Ryanair powiedział Reutersowi i potwierdził CNN, że jest w trakcie finalizowania zakupu włoskich linii lotniczych Alitalia, które upadają i zostały wystawione na sprzedaż w maju br. CEO Michael O‘Leary zapowiedział, że zamierza zachować włoską markę oraz podtrzymać długodystansowe trasy Alitalia. W przypadku krótszych tras szef Ryanaira szykuje wymianę floty samolotów.
Michael O‘Leary podkreślił, że zamierza kupić samoloty, zamiast je leasingować, jednocześnie nie wskazując konkretnego dostawcy nowej floty dla Alitalia. CEO zastrzegł również, że będzie starał się, by piloci i załoga Alitalia nie stracili pracy, jednak warunki ich zatrudnienia będą musiały zostać zmienione, by odpowiadać polityce płacowej Ryanaira.
Alitalia to nie jedyne linie lotnicze, które w ostatnim czasie bankrutują. 15 sierpnia br. procedurę upadłościową rozpoczął Air Berlin, który w ciągu ostatnich 6 lat wygenerował 2,7 mld euro strat i posiada dług netto w wysokości 1,2 mld euro. Od momentu ogłoszenia upadłości linie lotnicze zaczęły masowo odwoływać loty na swoich trasach, w tym również na trasie Warszawa-Berlin.
Air Berlin, które do niedawna zatrudniały blisko 7 tys. pracowników, mają tego samego udziałowca, co upadające włoskie linie Alitalia. Są nimi linie Etihad z Abu Dhabi. W przypadku Air Berlin linie mają 29 proc. udziałów, a w przypadku Alitalia - 49 proc. I w jednym i w drugim przypadku linie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zdecydowały, że nie są w stanie dalej finansować upadających spółek.
Ryanair miał również ochotę na Air Berlin, jednak Michael O‘Leary stwierdził, że zasady przetargu były niejasne i dawały zbyt mocną pozycję Lufthansie.
Alitalia to włoskie linie lotnicze, które istnieją od 1946 r. Głównym udziałowcem jest włoski skarb państwa, 49 proc. posiadają wspomniane linie Etihad, reszta należy do pracowników. Alitalia posiada w swojej flocie około 100 samolotów oraz obsługuje ok 90 tras.
