To, czy podatki w danym kraju są wysokie czy niskie najlepiej mierzy się porównując dochody z tych podatków do całego PKB wypracowywanego przez gospodarkę danego państwa. Według najnowszych danych Eurostatu w Polsce w 2016 te dochody stanowiły 34,4 procent PKB. W 2015 roku było to 33,3 procent.
W ciągu roku mieliśmy więc wzrost tak mierzonego fiskalizmu o 1,1 punktu procentowego PKB. To daje nam piąte miejsce w UE
Zmiany w wielkości podatków względem PKB w państwach UE dane: Eurostat
Wśród gospodarek o porównywalnej wielkości większy przyrost wpływów podatkowych zanotowała tylko Holandia. Poza tym taka samo był w Luksemburgu i Łotwie, a liderem zwiększania podatków jest Grecja (której taką politykę narzucają wierzyciele).
Z kolei obciążenia podatkowo-składkowe spadły w stosunku do PKB między innymi we Włoszech i Hiszpanii, a także w Rumunii, która jest ostatnio europejskim liderem wzrostu gospodarczego.
Wzrost udziału podatków w PKB zawdzięczamy częściowo nowym daninom (np. podatek bankowy), ale po części także rozwiązaniom poprawiającym ściągalność VAT (np. wprowadzony latem 2016 pakiet paliwowy).
Pomimo wzrostu wpływów podatkowych ciągle są one w Polsce stosunkowo niskie. Przynajmniej tak to wygląda na tle całej Unii. Nasze wpływy na poziomie 34,4 procent PKB to zdecydowanie mniej niż unijna średnia na poziomie 40 procent. A rekordziści – Dania i Francja mają ten wskaźnik powyżej 47 procent PKB.
Poziom fiskalizmu w krajach UE dane: Eurostat
Różnice między nami a średnią unijną widać zwłaszcza w zdecydowanie niższych u nas podatkach PIT i CIT. Składki na ZUS i podatku VAT oraz akcyzy mamy na poziomie średniej unijnej. Za to wpływy z podatków dochodowych w Polsce stanowią tylko 7,1 procent PKB, a w skali całej UE aż 13 procent PKB.
Eurostat porównał też dane za 2016 rok do tych sprzed dziesięciu lat. Polska jest w gronie tylko dziewięciu państw, w których w tym czasie obciążenia podatkowe spadły. W naszym przypadku ten spadek jest jednak minimalny, tylko o 0,2 punktu procentowego, z 34,6 procent PKB do 34,4 procent.
Obok nas w grupie państw z mniejszym fiskalizmem niż 10 lat temu jest Rumunia, Bułgaria, Słowenia, Litwa, a także Dania, Szwecja, Hiszpania i Irlandia. W tym ostatnim kraju podatki w 2006 stanowiły 32,7 procent PKB, a w 2016 już tylko 23,8 procent.
Zmiany poziomu fiskalizmu w krajach UE w latach 2006-2016 dane: Eurostat