Orlen Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zwołał na 2 lutego. Zająć ma się ono między innymi statutem spółki i poszerzeniem działalności o sprzedaż hurtową. Do statutu dopisanych ma zostać 20 obszarów działania związanych z handlem hurtowym przeróżnymi towarami, w tym żywnością (m.in. owoce, warzywa, mięso, mleko, jaja, słodycze, ryby i skorupiaki), odzieżą i obuwiem czy artykułami elektrycznymi użytku domowego.
Pytaliśmy wtedy biuro prasowe spółki, z czego te zmiany wynikają. Otrzymaliśmy dosyć ogólnikową odpowiedź, że chodzi o zmiany w systemie dystrybucji części produktów z oferty sklepowej.
Teraz Orlen postanowił doprecyzować swoje stanowisko. "Proponowana zmiana statutu PKN Orlen wynika ze strategii koncernu przyjętej w grudniu 2016 roku i nie ma związku z mającymi wejść w życie ograniczeniami handlu w niedzielę" – czytamy.
Dalej biuro prasowe tłumaczy, że firma chce skrócić łańcuch dostaw i kupować bezpośrednio u producentów.
„PKN Orlen od lat rozbudowuje ofertę sklepową na swoich stacjach paliw i jest w gronie europejskich liderów pod względem udziału marży ze sprzedaży pozapaliwowej w marży ze sprzedaży detalicznej ogółem. W związku z rosnącą skalą tej działalności, podjęta została decyzja o zmianie modelu zaopatrzenia stacji i kupowaniu części produktów sklepowych bezpośrednio u producentów i dostawców, zamiast w hurtowniach prowadzonych przez osoby trzecie” - pisze.
Orlen chce więc sprzedawać prowadzącym stacje franczyzowe nie tylko paliwo, ale także inne towary. Biuro prasowe wyjaśnia też, że zmiany w statucie są konieczne, bo stacje franczyzowe Orlenu są samodzielnymi podmiotami gospodarczymi. A sprzedaż hurtowa towarów nie będzie prowadzona do innych podmiotów niż takie właśnie stacje.
Z komunikatu biura prasowego wynika też, że Orlen rozważa sprzedaż okazjonalnych gadżetów - jak koszulek sportowych z okazji Orlen Warsaw Marathon, strojów piłkarskich w czasie na przykład promocji mundialowej czy gadżetów patriotycznych związanych ze 100-leciem niepodległości Polski.
Niezależnie od intencji spółki, jeśli ograniczenie handlu w niedziele wejdzie w życie zgodnie z planem, czyli od marca tego roku, stacje paliw powinny na nim skorzystać. Znalazły się bowiem wśród placówek handlowych wyłączonych spod zakazu. Część "utraconego" w wyniku zmian w prawie handlu, szczególnie w zakresie żywności, może więc przenieść się na stacje.
PKN Orlen na koniec trzeciego kwartału miał 1758 stacji, najwięcej w Polsce, w tym 1317 to stacje własne, a 441 franczyzowe. Nie wiadomo, jaki udział w sprzedaży ogółem ma sprzedaż pozapaliwowa - zapytaliśmy o to biuro prasowe spółki, ale otrzymaliśmy odpowiedź, że nie udziela ona informacji na ten temat.
+++