To koniec taniego latania? Ceny biletów mogą pójść w górę. Są dwa powody

Marcin Kaczmarczyk
American Airlines, największy amerykański przewoźnik lotniczy, pochwalił się najnowszym raportem kwartalnym. Wynika z niego, że linie lotnicze na całym świecie muszą poradzić sobie z dwoma poważnymi problemami.

American Airlines zarobił na czysto w czwartym kwartale ubiegłego roku 258 mln dol – to o 11 proc. mniej niż rok wcześniej. I co ciekawe, stało się, mimo faktu, że aż o 8,3 proc. wzrosły przychody przewoźnika, do imponujących 10,6 mld dol. Linie pochwaliły się dodatkowo, że przychody z linii transatlantyckich powiększyły się aż o 11 proc., a z usług cargo aż o 19,7 proc.

Spadek zysku tłumaczyć należy dużym wzrostem kosztów operacyjnych American Airlines. Te w czwartym kwartale sięgnęły 9,9 mld dol., były więc aż o 9,8 proc. większe niż pod koniec 2016 roku. A skąd tak duży ich wzrost? Przewoźnik mówi to wyraźnie w raporcie – aż o 23,5 proc, wzrosły wydatki na paliwo, a o 7 proc. pensje personelu i dodatki do nich.

Czytaj więcej: Szejkowie uratowali produkcję największego samolotu pasażerskiego na świecie. 

Wszyscy płacą więcej

Raport American Airlines informuje nie tylko o kondycji finansowej największego przewoźnika lotniczego w USA, on mówi też sporo o trendach na całym globalnym rynku lotniczym.

Jeżeli American Airlines musi wydawać na paliwo niemal o jedną czwartą więcej niż rok temu i dodatkowo płacić więcej pilotom, to podobnie muszą zachowywać się inne linie lotnicze na świecie. I faktycznie tak się dzieje – na drożejącą benzynę narzekają chyba już wszyscy przewoźnicy, a o tym, jak trudno o pilotów, dowiedział się chyba każdy, kto korzystał z usług Ryainaira w ubiegłym roku. Przypomnijmy, przez ich brak irlandzkie linie musiały anulować kilkanaście tysięcy połączeń.

Czytaj więcej: Ryanair szuka pilotów do polskiej spółki. Oferuje naprawdę duże bonusy. 

Ceny biletów w górę?

To sugeruje, że być może czekają nas podwyżki cen biletów. Nie będzie tak tanio jak rok, czy dwa lata temu. Linie muszą przenieść na pasażerów chociaż część kosztów drożejącego paliwa i wyższych pensji dla pilotów.

W raporcie American Airlines widać zresztą, że to się już dzieje. Linie pochwaliły się, że o 5,6 proc, wzrósł przychód, w pewnym uproszczeniu, z każdego przewiezionego pasażera. Zapewne dlatego, że udało im się sprzedać drożej bilet.

Rafał Masny: Przez trzy lata na pensje przeznaczaliśmy 15 proc. zysków, reszta szła na inwestycje [NEXT TIME]

Tekst pochodzi z blogu „Giełda i gospodarka.pl”.

Więcej o: