Na koniec 2014 roku, kiedy "Gazeta Wyborcza" wprowadzała płatne treści online, miała 55 tys. prenumerat cyfrowych. Na koniec ubiegłego roku było ich już prawie 133 tys.
- Prenumerator to najcenniejszy typ odbiorcy, który średnio czyta kilkadziesiąt razy więcej niż czytelnik bez prenumeraty, dzieli się tekstami w mediach społecznościowych, komentuje artykuły, ogląda wielokrotnie więcej reklam. Jest więc w centrum naszych działań redakcyjnych, wydawniczych i rozwojowych - chcemy mu dostarczać najlepszą możliwą usługę - mówi Danuta Breguła, dyrektor strategii online "Gazety Wyborczej".
Rośnie liczba prenumeratorów cyfrowej Wyborczej fot. Gazeta.pl
W historii rozwoju prenumeraty cyfrowej Wyborczej czwarty kwartał 2017 r. był rekordowy - w tym okresie przybyło 23 tys. nowych subskrybentów. Szczególnie dobrze wypadł grudzień, kiedy wynik sprzedaży prenumerat cyfrowych był o 86 proc. wyższy niż przed rokiem. Cyfrowych czytelników napędza m.in. polityka.
- Zaangażowanie naszych redakcji w ważnych społecznie sprawach przekłada się na wyniki - z jednej strony wielu nowych prenumeratorów przybyło "Gazecie Wyborczej" latem podczas protestów przeciwko reformie sądownictwa, z drugiej - znacznie wzrosła w ostatnim roku liczba prenumeratorów, których przekonały do zakupu informacje lokalne. Niezmiennie istotne dla płacących czytelników są treści magazynowe: reportaże "Dużego Formatu" czy teksty z "Wysokich Obcasów" - dodaje Danuta Breguła.
- Cały kanał online zyskuje już znaczący udział w przychodach "Gazety Wyborczej" - mówi Jerzy Wójcik, wydawca "Gazety Wyborczej". - Co ważne, śmiało możemy powiedzieć, że czytelnictwo "Gazety Wyborczej" nie spada - a jedynie się zmienia, w dużej mierze wspierane przez proces transformacji cyfrowej prasy, którego jesteśmy w Polsce liderem - dodaje Jerzy Wójcik.
Przez lata wydawcy serwisów internetowych stawiali na przychody z reklamy, umożliwiając czytelnikom nieodpłatne korzystanie z umieszczanych w sieci artykułów i innych treści. Wydawało się, że to przyzwyczajenie do darmowego czytania w Internecie trudno będzie zmienić. Jako pierwsi na poważnie płatne dostępy, czyli tzw. paywalle, na dużą skalę uruchomili Amerykanie, ale robi to też coraz więcej mediów na naszym kontynencie i w naszym kraju.
Według ekspertów, taka forma dystrybucji treści będzie coraz bardziej popularna. Firma Deloitte w najnowszym raporcie "Global TMT Predictions 2018" prognozuje, że do końca tego roku połowa dorosłych użytkowników w krajach rozwiniętych wykupi subskrypcję internetową przynajmniej dwóch rodzajów mediów internetowych, a za dwa lata - już czterech. Łącznie Deloitte spodziewa się, że globalnie na koniec 2018 roku będzie łącznie 580 milionów subskrypcji.
Coraz więcej osób płaci za dostęp do treści w internecie fot. Gazeta.pl / źródło: raport Deloitte
W przeważającej większości dotyczą one serwisów VOD, Deloitte podkreśla jednak, że internetowe serwisy informacyjne często są tymi najdroższymi, dodatkowo powiązanymi z drukowanymi wydaniami. Według Deloitte, w tej branży tendencja do uzupełniania przychodów z reklam przychodami z subskrypcji będzie rosnąć.
- Dzięki urządzeniom ułatwiającym dostęp do subskrybowanych mediów, stale rosnącej prędkości transmisji i prostym procedurom subskrypcji zwiększa się opłacalność i łatwość użycia mediów online-only. Ekspansja witryn smartfonowych umożliwia wyświetlanie artykułów informacyjnych w sposób bardzo zbliżony do formatu gazetowego - czytamy w raporcie.
Wraz ze wzrostem zasięgu spadają przychody na czytelnika czy kliknięcie, co sprawia, że wydawcy szukają innych niż reklama źródeł przychodów. - Twórcy treści skupią się zatem na zwiększaniu przychodów z subskrypcji online i na tworzeniu coraz atrakcyjniejszych i bardziej różnorodnych pakietów subskrypcyjnych - wyjaśnia Deloitte.
To, że strategia mocnego wejścia w płatne treści może się opłacać, widać na przykładzie The New York Times Company. Niedawno firma informowała, że na koniec ubiegłego roku miała ponad 2,6 mln wyłącznie cyfrowych subskrybentów. Przychody z tego tytułu zwiększyły się o 46 proc., do 340 mln dolarów. Jednocześnie ma problem, który dzieli z innymi tytułami - spadek przychodów z reklam z wydań papierowych. Uzupełnianie ich wpływami z abonamentów online to dla tej firmy naturalny kierunek.
W cyfrowym świecie rośnie nie tylko The New York Times. Washington Post w ubiegłym roku przekroczył 1 mln subskrybentów online. Brytyjski Financial Times (który od zawsze artykuły w internecie ukrywa za paywallem) na koniec 2016 roku miał 650 tys. cyfrowych abonentów, co oznaczało wzrost o 14 proc.
Z wydawcami współpracować chce Facebook. W październiku ubiegłego roku rozpoczął testy, w ramach których mają oni możliwość umieszczania płatnych treści jako tzw. Instant Articles. By je przeczytać, konieczna będzie subskrypcja, a zyski z niej trafią bezpośrednio do wydawców. Dostępne mają być dwie opcje: paywall, który obowiązywałby po przeczytaniu 10 darmowych artykułów oraz tzw. model freemium, w którym wydawcy wybieraliby, które artykuły chcą zablokować jako płatne.
"Gazeta Wyborcza" i jej internetowy serwis Wyborcza.pl to część Grupy Agora. Należą też do niej między innymi portale Gazeta.pl, Sport.pl i Tokfm.pl, operator sieci kin Helios, producent i dystrybutor filmowy NEXT FILM oraz agencja AMS. Agora jest spółką notowaną na warszawskiej giełdzie od 1999 roku.