Obecnie Bank Pocztowy w 75 proc. należy do Poczty Polskiej, a 25 proc. udziałów w spółce posiada bank PKO BP. Poczta coraz poważniej myśli o sprzedaży części swoich udziałów i pozyskania partnera, który rozwinąłby działalność banku.
Najbardziej naturalnym partnerem wydaje się oczywiście PKO BP. Z doniesień "Rz" wynika jednak, że Poczta Polska rozważa również inne rozwiązania, a oferta kupna miała trafić także do zrepolonizowanego niedawno Banku Pekao SA.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski nie potwierdził tych doniesień, ale nie wykluczył również sprzedaży Banku Pocztowego.
Każde rozwiązanie jest możliwe. W dyskusji o Banku Pocztowym nie powinniśmy rozmawiać na temat tego, czy PP powinna go pozostawić, czy pozyskać dla niego inwestora kapitałowego i zdobyć środki na inwestycje, ale o tym, jak państwo chce w swojej strukturze usytuować Pocztę i jakie ma ona zadania do wykonania
W trzecim kwartale 2017 roku Bank Pocztowy posiadał 818 834 otwartych rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych (ROR), co dawało mu 11. miejsce w Polsce, zaraz za Getin Noble Bank i Credit Agricole. Bank posiada obecnie 4,6 tys. placówek, w tym 800 dedykowanych wyłącznie do sprzedaży produktów finansowych placówek bankowych, Mikrooddziałów, a także Pocztowych Stref Finansowych
Poczta Polska szuka kapitału
Pieniądze ze sprzedaży części udziałów w banku Poczta Polska miałaby przeznaczyć przede wszystkim na inwestycje. Jeszcze pod koniec ub. roku prezes Przemysław Sypniewski zapowiedział że do 2021 roku spółka chce wydać na rozwój ponad 1 mld zł, z czego 900 mln zł zostanie zainwestowanych już w 2018 oraz 2019 roku.
Spółka chce przede wszystkim zbudować nową centralną sortownie do obsługi handlu w internecie. Centralny Hub Logistyczny ma powstać w okolicach Łodzi, ale dokładna lokalizacja sortowni wciąż nie jest znana. Jeszcze w ubiegłym roku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił, że inwestycje Poczty należałoby skoordynować z projektem budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Poczta Polska chce wybudować nową sortownie, gdyż dostrzega ogromny potencjał w dalszym rozwoju handlu internetowego (e-commerce) - w kraju, jak również za granicą. Odpowiednio duża, zautomatyzowana i dobrze zarządzana sortownia może zasadniczo poprawić okres oczekiwania na przesyłkę, a co za tym idzie jakość usługi pocztowej.