Agencja Moody's trochę jak socjolog. Wskazując słabe punkty Polski, pisze o podziałach w społeczeństwie
Mocne i słabe strony Polski
Polskie plusy zdaniem Moody’s to na przykład prężność polskiej gospodarki wynikająca z jej wielkości i konkurencyjności. Kolejną mocną stroną są solidne wskaźniki gospodarcze. Agencja wskazuje, że możemy je osiągać dzięki pilnowaniu inflacji i regułom fiskalnym, a także walucie, której kurs może się zmieniać na wolnym rynku.
Z kolei nasze minusy to relatywnie wysoki poziom długu publicznego w porównaniu do innych krajów z tym samym ratingiem. Problemem może być też wysokie zadłużenie zagraniczne (nie tylko publiczne, ale też dług przedsiębiorstw). Moody’s jako ostatni słaby punkt Polski wskazuje ryzyko polityczne oraz nierówności i podziały w społeczeństwie.
O ile do uwag w sprawie poziomu długu i ryzyka politycznego mogliśmy się już przyzwyczaić, o tyle kwestia podziałów społecznych (societal divides) w tekście o wiarygodności finansowej państwa może zaskakiwać.
Fragment opinii agencji Moody's o Polsce źródło: Moody's Investors Service
Moody’s wspomina też o „wyzwaniach związanych z siłą instytucjonalną”. Agencje ratingowe wspominają o problemach z instytucjami państwa w Polsce od czasu politycznego zamachu na niezależność Trybunału Konstytucyjnego w 2016 roku. Wg Moody’s reforma sądownictwa sprowadza ryzyko osłabienia niezależności systemu sądownictwa, osłabienia mechanizmów kontroli i równowagi oraz praworządności, co może potencjalnie wpłynąć na ocenę siły instytucjonalnej kraju.
Lepsze prognozy
Jednak zdaniem Moody’s to wszystko w najbliższym czasie nie będzie wpływać na to, co dla agencji ratingowej i inwestorów finansowych najważniejsze, czyli na tempo wzrostu gospodarczego w Polsce. Moody’s właśnie podniósł swoje prognozy dla Polski w tej sprawie. Nasze PKB ma rosnąć w tym roku o 4,3 procent, a w 2019 o 4 procent. Wcześniej agencja prognozowała odpowiednio 3,5 procent i 3 procent wzrostu. Zmiana prognozy jest więc bardzo znacząca.
Druga kluczowa sprawa, czyli deficyt w finansach publicznych, także nie powinien sprawiać niemiłych niespodzianek. W tym roku ma być na poziomie 1,8 procent PKB, a w 2019 2,3 procent PKB. To poziomy uznawane za bezpieczne. Unia Europejska wymaga, aby deficyt w finansach publicznych nie przekraczał 3 procent PKB. Ważne jest też to, że przy takim deficycie i szybkim wzroście PKB poziom długu publicznego ma się stopniowo obniżać i dojść do 50,9 procent PKB w 2019.
Moody’s zastrzega jednak, ze wszystkie prognozy opierają się na założeniu, że nie dojdzie do zaostrzenia konfliktu Polski z władzami Unii Europejskiej.
-
Brexit. Mastercard zwiększy Brytyjczykom o co najmniej 400 proc. opłaty za transakcję kartą
-
Zmiany w bonie turystycznym. Prezydent podpisał ustawę. Co się zmienia?
-
Kosztowne porządki w Białym Domu. Pół miliona dol. na sprzątanie. "Nie widzieliśmy czegoś takiego"
-
Rząd chwali się wsparciem dla gmin górskich. Burmistrz Karpacza: Znikoma pomoc. Na miesiąc 250 zł
-
PIT 2021. Do kiedy trzeba się rozliczyć? Ile czeka się na zwrot podatku? Najważniejsze daty
- Niestachów. Ośrodek narciarski wystawiony na sprzedaż. "Nie jesteśmy w stanie przetrwać do kolejnego sezonu"
- Ziemia straciła 28 bilionów ton lodu. Trend zgodny z "najgorszym scenariuszem" klimatologów
- Brexit. Za zakupy w Wielkiej Brytanii zapłacił kilkadziesiąt procent więcej. "Doliczamy cło i VAT"
- Norweski dziennikarz w dwie godziny kupił w Polsce fałszywy wynik testu na COVID-19. Nie kosztował wiele
- Majątek Elona Muska przebił granicę 200 mld dolarów. Wcześniej dokonał tego tylko jeden człowiek