Grupa spółek Global Cosmed, producent i dystrybutor szeregu znanych produktów takich jak Kret, Bobiny Baby, Apart Natural, zmaga się ze sporymi trudnościami. Jak donosi Money.pl w 2017 roku firma musiała odpisać z tytułu utraty wartości majątku aż 57,2 mln zł. Stratę w wysokości 8,7 mln EBITDA (zysk operacyjny z amortyzacją) przyniosła też główna działalność.
W najczarniejszym scenariuszu dalsze pogłębianie się problemów może doprowadzić nawet do przejęcia marki Kret - to najpopularniejszy środek do udrażniania rur. Marka jest objęta wekslem będącym zabezpieczeniem kredytu udzielonego Global Cosmed przez Pekao. Bank należący od zeszłego roku do PZU mógłby podjąć odpowiednie decyzje, jeśli miałby wątpliwości, co do możliwości spłaty wynoszących 13 mln zł należności.
Wątpliwości co dalszych losów spółki mają też inwestorzy. Notowania akcji Global Cosmed na warszawskiej giełdzie poszły w dół w ciągu ostatnich 12 miesięcy o ponad 50 proc.
Akcje Global Cosmed - 1 rok stooq.pl
Czytaj też: Płace rosną - sektorze prywatnym jest świetnie, w państwowym gorzej.
Władze uspokajają
Są jednak i dobre wiadomości. Spadek wartości spółki wyhamował. Jej władze zapewniają, że wzrost kosztów pracy i inne problemy nie przeszkodzą w wypracowaniu zysku. Ma go zapewnić zwiększenie dostaw zarówno na rynek polski jak i niemiecki oraz chiński.
Global Cosmed prognozuje, że w 2018 roku osiągnie 320 mln zł skonsolidowanych przychodów oraz 10 mln zł wyniku EBITDA. Wzrost marży wynieść ma 8 proc. licząc rok do roku. O 8 proc. spółka ma też zwiększyć udział w rynku. Planowane jest też podniesienie mocy produkcyjnej zakładów poprzez inwestycje na poziomie 500 tys. zł miesięcznie - czytamy w komunikacie publikowanym przez ISBnews.
***