W lutym, wg danych Europejskiego Urzędu Statystycznego, produkcja przemysłowa w Polsce w porównaniu do danych sprzed roku wzrosła aż o 7,5 proc. To doskonały wynik – w całej Unii Europejskiej szybszy wzrost produkcji przemysłowe zanotowano tylko na Łotwie, o 8,7 proc.
Bardzo dobrze też prezentują się wyniki naszych firm przemysłowych w ujęciu miesięcznym. W lutym ich produkcja wzrosła w porównaniu do stycznia o 1,3 proc. Więcej powiększyła się tylko na Łotwie i w Holandii (o 3,9 proc.) oraz w Chorwacji (o 2,1 proc.) i w Hiszpanii (1,4 proc.). Taki sam wynik tutaj jak Polska osiągnęła też Francja.
Polska – nieliczny wyjątek
Niestety dane z pozostałych krajów strefy euro i całej Unii Europejskiej nie są już takie dobre. Produkcja przemysłowa w lutym w eurolandzie skurczyła się o 0,8 proc. w porównaniu do stycznia, a w całej Unii o 0,7 proc.
Nienajlepiej było już w styczniu – wtedy produkcja przemysłowa w strefie euro zmniejszyła się o 0,6 proc., a w Unii o 0,3 proc. w porównaniu do grudnia.
Produkcja przemysłowa w strefie euro i w Unii Europejskiej Eurostat
Widać więc, że przemysł w Europie spowalnia, choć nadal produkuje wyraźnie więcej niż w ubiegłym roku. Produkcja przemysłowa bowiem w eurolandzie w ujęciu rocznym powiększyła się w lutym o 2,9 proc., a w całej Unii Europejskiej o 3,1 proc.
Powyższe dane to kolejny sygnał, który sugeruje, że najlepsze w europejskiej gospodarce mamy już za sobą. Widać pewne oznaki spowolnienia. Informacje o produkcji przemysłowej korelują zresztą np. z najnowszymi danymi o niemieckim eksporcie – ten w lutym zmniejszył się aż o 3,2 proc. w stosunku do stycznia.
Tekst pochodzi z blogu „Giełda I gospodarka.pl”.