Elon Musk zaskakuje śmiałą deklaracją. Tesla w tym roku ma wreszcie stać się rentowna

Szef Tesla Motors Elon Musk zapowiedział, że w drugiej połowie tego roku Tesla zacznie przynosić zyski i nie będzie potrzebować zastrzyku pieniędzy z zewnątrz. Wygląda to na dosyć odważną deklarację, jeśli wziąć pod uwagę ostatnie problemy firmy.

Tesla wydaje się powoli podnosić po bardzo trudnym czasie, szczególnie na giełdzie. Spółkę w ubiegłym miesiącu zalewały negatywne doniesienia, w tym m.in. o śmiertelnym wypadku jej elektrycznego samochodu z wykorzystaniem autopilota (dziś okazało się, że NTSB, czyli amerykańskie Narodowe Biuro Bezpieczeństwa Transportu wykluczyło Teslę z udziału w śledztwie w tej sprawie z powodu ujawnienia przez firmę przedwcześnie informacji na jego temat).

To mocno ciążyło na notowaniach giełdowych Tesli, pojawiały się nawet głosy, że firmie może grozić bankructwo.

Pisaliśmy na ten temat tutaj: Tesla ma koszmarny tydzień. Śmiertelny wypadek, a teraz jeszcze rating. I głosy, że firmie grozi bankructwo

Elon Musk zapowiada rentowność Tesli

Eksperci przedstawiając swoje opinie na temat stanu finansów firmy, przywołują potrzeby kapitałowe. Tesla przepala ogromne ilości gotówki. Kilka dni temu pojawił się artykuł w "The Economist", którego autorzy sugerują, że Tesla może potrzebować od 2,5 mld do 3 mld dolarów dodatkowego finansowania w tym roku. Elon Musk w piątek skomentował ten artykuł na Twitterze.

"The Economist był kiedyś nudny, ale sprytny, ze złośliwym poczuciem humoru. Teraz jest po prostu nudny (westchnienie). Tesla będzie rentowna, a jej przepływy pieniężne dodatnie w trzecim i czwartym kwartale, więc nie ma potrzeby pozyskiwania kapitału" – napisał Musk.

Musk pisze, Tesla rośnie

Po tej wypowiedzi notowania Tesli na giełdzie w USA rosły o około 2,5 proc. przy lekko spadającym rynku.

Notowania TesliNotowania Tesli źródło: investing.com

Pytanie, czy Musk powiedział w ogóle coś nowego. W lutym pisał, że dzięki przyspieszeniu produkcji Modelu 3 kwartalny przychód operacyjny w którymś momencie tego roku będzie na plusie. Jednak, według ankiety Bloomberga, analitycy spodziewają się, że w drugiej połowie roku Tesla przepali ponad 990 mln dolarów gotówki, a w trzecim i czwartym kwartale zanotuje skorygowaną stratę netto w wysokości odpowiednio 192 i 35 mln dolarów.

W każdym razie, inwestorzy wzięli piątkowe słowa miliardera za dobrą monetę i kupowali akcje spółki.

Produkcja Model 3 wciąż poniżej planu

Drożeją one zresztą od ponad tygodnia, kiedy Tesla podała wyniki produkcji i sprzedaży Modelu 3. Wprawdzie nie udało się osiągnąć zakładanego celu 2500 tys. wyprodukowanych aut tygodniowo, ale najwyraźniej inwestorów to nie przestraszyło i od tamtego czasu akcje Tesli zyskały ponad 10 proc., choć trzeba przyznać, że jest co nadrabiać.

Opóźnienia w produkcji Modelu 3 to od dawna jeden z największych problemów firmy. Nie udaje się spełnić kolejnych celów, za trzy miesiące teoretycznie z fabryki Tesli powinno wyjeżdżać 5000 aut Modelu 3 tygodniowo, analitycy wątpią, by spółka osiągnęła ten poziom w zakładanym czasie.

Czytaj też: Tesla chce w listopadzie przyszłego roku rozpocząć produkcję nowego samochodu

+++

Ewa Błaszczyk: Nie zakładajmy na wstępie, czy będzie sukces czy klapa, tylko zróbmy robotę [NEXT TIME]

Więcej o: