Ważny sygnał dla polskiej gospodarki. Przemysł rozwija się najwolniej od dziewięciu miesięcy
Polski przemysł rośnie najwolniej od sierpnia
Majowy wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu spadł do 53,3 z 53,9 w kwietniu. Wprawdzie odczyt powyżej 50,0 oznacza mimo wszystko rozwój, a spadek w odniesieniu do poprzedniego miesiąca nie jest zbyt duży, ale to i tak najsłabsze dane od dziewięciu miesięcy.
- Sektor produkcyjny w Polsce stracił w maju trochę rozpędu - odnotowano najpowolniejszą ogólną poprawę warunków gospodarczych od sierpnia 2017 r. Mimo to wskaźnik PMI pozostaje na mocnym poziomie ogólnym - napisał w komentarzu Trevor Balchin, autor raportu i ekonomista IHS Markit.
Tempo wzrostu produkcji, jeden z pięciu subindeksów wskaźnika PMI, było najwolniejsze także od dziewięciu miesięcy. Polski przemysł miał problem z wydajnością - rosły zaległości produkcyjne i wydłużały się opóźnienia w dostawach.
- Zaległości produkcyjne rosły w najszybszym tempie od początku stycznia 2015 r., co sugeruje, że obecna poprawa koniunktury pozostaje na tyle silna, by wystawiać na próbę zdolności produkcyjne - wyjaśnia ekonomista IHS Markit. Producenci odczuwali też wzrost kosztów produkcji. Wpływało na to m.in. osłabienie złotego oraz drożejąca stal.
Wolniejszy wzrost PKB przez spadający eksport?
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz: nowe zamówienia rosły wolniej niż wskazywał na to dotychczasowy trend, a to między innymi przez lekki spadek zamówień eksportowych. To kolejny dowód na spowolnienie w światowym handlu i chłodzenie gospodarki strefy euro, oraz - co szczególnie ważne dla Polski - Niemiec.
Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu tworzy firma IHS Markit, w oparciu o odpowiedzi od ponad 200 polskich firm przemysłowych - są one wybierane na podstawie udziału branży w PKB oraz wielkości zatrudnienia. Odczyty PMI, nie tylko dla Polski, śledzą ekonomiści i eksperci, bo pokazują one nastroje w prywatnym sektorze gospodarki i mogą być wskazówką co do tego, jak będą zachowywać się firmy w najbliższej przyszłości.
Są też często spójne z twardymi danymi z gospodarki. Spadające zamówienia eksportowe widać też było w ostatnim odczycie GUS o polskim PKB. Polska gospodarka urosła w pierwszym kwartale tego roku o 5,2 proc. - to oczywiście bardzo dobre dane, ale ich szczegóły były dla ekonomistów nieco rozczarowujące. Eksport wpłynął negatywnie na wzrost PKB, ujmując 1,2 pkt proc., do tego wzrosły zapasy - to może oznaczać, że polskie firmy nie są w stanie sprzedawać za granicą tyle, ile planowały.
- Sygnalizowane w badaniach PMI (zarówno w tym dotyczącym Polski, jak również Chin, Niemiec i strefy euro) prawdopodobne spowolnienie wzrostu eksportu towarów z Polski w najbliższych miesiącach jest spójne z naszym scenariuszem stopniowego spadku dynamiki PKB w kolejnych kwartałach - napisał w komentarzu do dzisiejszego odczytu bank Credit Agricole.
-
Polacy zapłacą za kryzys, odkręcając kurki? Gaz droższy nawet o 100 proc. A później szok elektryczny
-
Największa sieć handlowa Polsce zapowiada rewolucję. Aplikacja zastąpi popularną kartę Moja Biedronka
-
Olivier Dassault, francuski miliarder i polityk, zginął w katastrofie helikoptera. Macron: Wielka strata
-
Koronawirus w Polsce. Michał Rogalski dla Gazeta.pl: Epidemia traci impet, szczyt jest na horyzoncie
-
Promocje na Dzień Kobiet. Biedronka, Lidl i Rossmann ze specjalnymi ofertami
- Niemcy. Skandal z maseczkami. Polityk CDU miał zarobić 250 000 euro. Podjął decyzję o zakończeniu kariery
- Concorde - ikona lotnictwa, która umarła przedwcześnie. Ale dziś i tak nie miałaby szansy żyć
- Najstarszy znany dziki ptak wydał na świat potomstwo. Wisdom ma już 70 lat
- Jedna z najstarszych w Polsce chińskich restauracji zamknie się na stałe. Przez koronawirusowy lockdown
- Wybuch Etny widać na zdjęciach z kosmosu. Fotografie pokazują też spływającą lawę