W ubiegłym roku w gospodarce narodowej pracowało łącznie 15,7 mln osób. To wzrost o 2,8 proc. w stosunku do 2016 r.
Najwięcej pracowników przybyło w sekcjach „Administrowanie i działalność wspierająca” o 7,8 proc. oraz „Transport i gospodarka magazynowa” o 6,2 proc.
Od 2011 r. ubywa pracowników w sekcjach „Górnictwo i wydobywanie” oraz „Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę”.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło 4271,51 zł.
Największy wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto zanotowano w sekcjach „Przetwórstwo przemysłowe” i „Handel; naprawa pojazdów samochodowych” po 7,1 proc. a najmniejszy w sekcjach „Pozostała działalność usługowa” o 1,7 proc. i „Edukacja” o 2 proc.
Wzrost zarobków w handlu i przetwórstwie częściowo wynika ze znaczącego podniesienia płacy minimalnej.
W 2017 r. płaca minimalna brutto została ustalona na 2000 zł. W porównaniu do 2016 r. wzrosła o 8,1 proc. (150 zł). Minimalne wynagrodzenie stanowiło 47,4 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto osiągniętego w gospodarce narodowej w 2017 r.
Liczba osób w jednostkach o liczbie pracujących powyżej 9 osób i w jednostkach budżetowych niezależnie od liczby pracujących, pobierających w grudniu 2017 r. wynagrodzenie nieprzekraczające minimalnego wynagrodzenia, wynosiła 492,5 tys. osób i była wyższa niż przed rokiem o 18,3 tys. osób tj. o 3,9 proc.
Rozpiętość średnich wynagrodzeń między branżami jest olbrzymia. Podczas gdy w zakwaterowaniu i gastronomii wynosi ono 2800,12 zł brutto miesięcznie, to w trzech najbogatszych branżach, czyli górnictwie, informacji i komunikacji oraz działalności finansowo i ubezpieczeniowej ponad 7 tys. zł.
W czerwonej ramce znajduje się przeciętna miesięczna płaca w danej branży w 2017 roku. Obok, po prawej stronie, pokazany jest wzrost, gdzie 100 oznacza dane za 2016 r. (wszystko co ponad 100 pokazuje wzrost).
GUS
+++