Do 106 tys. spadła liczba pracowników tymczasowych zatrudnianych przez firmy członkowskie PFHR. To aż o 11 proc. mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Szacunkowo w całej Polsce, w pierwszym kwartale tego roku zatrudnionych było w sumie około 338 tys. pracowników tymczasowych.
Polskie Forum HR
Mając na uwadze sytuację na rynku pracy, informacja ta nie jest zaskoczeniem. Pracodawcy, w tym również agencje zatrudnienia, mają problemy ze znalezieniem odpowiednich kandydatów do pracy, a napływ pracowników z Ukrainy niestety nie jest wystarczający, aby te deficyty zredukować. Dodatkowo, pracodawcy częściej oferują stałe zatrudnienie, stąd zwiększony przepływ pracowników z agencji do firm pracodawców użytkowników
– komentuje Agnieszka Zielińska, Kierownik Polskiego Forum HR.
W porównaniu do 1Q 2017 roku obroty agencji pracy tymczasowej należących do PFHR wzrosły o 6 proc. osiągając poziom ponad 892 mln PLN. Ma na to wpływ przede wszystkim wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 1Q2018, który jak podaje GUS był
na poziomie ponad 7 proc.
Jak wynika z raportu „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”, polska produkcja przemysłowa w okresie letnim chce zwiększyć zatrudnienie o 23 proc. Do tej pory posiłkowali się pracownikami z Ukrainy lub właśnie agencji pracy tymczasowej, ale w tym roku te rozwiązania już nie są takie oczywiste.
Liczba ofert pracy na rynku sprawia, że poziom rotacji także się nasila. W wyniku tego, część pracodawców nawet nie mając dziś otwartych nowych wakatów jest w permanentnym procesie rekrutacji, aby reagować właśnie na wspomnianą rotację. Poza tym wyciągnięto wnioski z ubiegłorocznego tak zwanego wysokiego sezonu, gdy na skutek braku zasobów część przedsiębiorstw musiała zredukować plany produkcyjne a dziś już co druga firma sygnalizuje takie wyzwanie
- tłumaczy Tomasz Walenczak, ekspert agencji zatrudnienia Manpower.
Polska z prognozą zatrudnienia dla produkcji przemysłowej (+23 proc.) zajmuje czwarte miejsce na tle 26 analizowanych rynków z regionu EMEA (Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki). Najwyższy wynik w regionie uzyskano na Węgrzech i w Rumunii – po +28 proc.
+++