Wcześniejsze emerytury nie rozsadzają finansów ZUS. Wpływy wyższe niż rok temu
Wcześniejsze emerytury nie powodują finansowych problemów ZUS - wynika z danych jakie przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2018 roku Fundusz Ubezpieczeń Społecznych odnotował wpływy na poziomie 84 mld zł. To o 7 mld, czyli 9 proc. więcej, niż rok temu - informuje "Rzeczpospolita".
Dlaczego te dane zaskakują? Bo wysoki wzrost odprowadzanych składek następuje pomimo wprowadzenia obniżki wieku emerytalnego, które nastąpiło na początku października 2017. Ogólna liczba emerytów w Polsce wynosi obecnie 8 mln, czyli o 270 tys. więcej niż rok wcześniej. A to, w oczywisty sposób, zwiększa wydatki ZUS.
Część nowych emerytów nadal pracuje
Budżet Zakładu jest równoważony przez wpłaty od pracujących. Do tego grona zalicza się również część nowych emerytów. Wcześniejsza emerytura, która zaczęła obowiązywać w zeszłym roku, nie wykluczyła bowiem możliwości dorabiania.
Do końca grudnia zeszłego roku z prawa z tego świadczenia skorzystało ponad 424 tys. osób. 172 tys. osób w momencie składania wniosku było aktywnych zawodowo, po przejściu na emeryturę ok. 146 tys. z nich , czyli ok. 85 proc. osób, wróciło do pracy. Część osób, która przeszła na wcześniejszą emeryturę w pierwszym półroczu 2018 roku zapewne również nadal pracuje.
Sytuację ZUS ratuje też rekordowo niskie bezrobocie. Na koniec maja wyniosło nieco ponad milion osób - stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 6,1 proc., czyli spadła o 0,2 punktu proc. wobec danych z kwietnia i o 1,2 wobec danych z maja 2017 r. To historycznie najniższe u nas bezrobocie.
Czytaj też: Jest przełom. Polska chce otworzyć się na pracowników spoza Unii.
Niskie emerytury z ZUS
Finansom ZUS "pomaga" też wysokość polskiej emerytury. Średnia dla wszystkich to 2080 zł, ale dla kobiet jest to jedynie 1610 zł, a dla mężczyzn - 2700 zł. Na takie pieniądze nie wszyscy mogą jednak liczyć. 35 tys. wcześniejszych emerytów otrzymuje jedynie do 1000 zł miesięcznie, z czego większość powyżej 500 zł.
Według szacunków w ciągu czterech lat obniżka wieku emerytalnego może kosztować łącznie aż 50 miliardów złotych. Problem może więc zacząć się, gdy sytuacja gospodarcza w kraju znacząco się pogorszy.
***
-
Rok pandemii w Polsce kończymy posępną liczbą. Jakby zniknęły całe Siedlce. Drugie miejsce w UE
-
Amazon czy Allegro - gdzie jest taniej? Analiza 1000 produktów daje odpowiedź
-
Polskie szczepionki na koronawirusa - supertanie, supernowoczesne i bez żadnego rządowego wsparcia
-
Rząd miał otwierać szampana, a musi wylać na głowę kubeł zimnej wody. Bezrobocie jednak rośnie
-
Mapa bogactwa w UE pokazuje stary podział. Wschód wciąż mocno odstaje. W Polsce widać samotną wyspę
- Dodatki do renty i emerytury również podlegają waloryzacji. Jakie są nowe kwoty?
- Afera Amber Gold. Część wierzycieli nie otrzyma zadośćuczynienia
- Dwanaście miesięcy koronawirusa w Polsce na dwunastu wykresach. Tak zmieniały się liczby i nastroje
- Biedronka znów rozdaje niektóre produkty za darmo. Znamy szczegóły promocji
- PIT 2021. Jak sprawdzić, czy mój PIT za 2020 rok został rozliczony?