To był ostatni wakacyjny wzrost cen paliw? Na stacjach możliwe są pierwsze od dawna obniżki

Obserwowany spadek cen ropy naftowej powinien zatrzymać podwyżki cen paliw w kraju i może otworzyć drogę do pierwszych, dawno nie widzianych obniżek, prognozują analitycy Biura Maklerskiego Reflex.

Eksperci dodają, że o ile średni poziom detalicznych cen benzyny i oleju napędowego wzrósł w skali tygodnia o 7 gr./l, to jednak może to być jeden z ostatnich wakacyjnych wzrostów cen paliw. 

Aktualnie średnia krajowa cen benzyny 95-oktanowej to 5,12 PLN/l. Natomiast za litr oleju napędowego płacimy 5,09 PLN/l. Podwyżki nie ominęły również rynku autogazu, którego średnia krajowa cena detaliczna to obecnie 2,28 PLN/l czyli blisko 9 gr./l więcej niż przed tygodniem.

W dalszym ciągu tegoroczne wyjazdy wakacyjne są znacznie droższe, szczególnie dla kierowców tankujących olej napędowy. W skali roku bowiem litr tego paliwa podrożał już 91 gr. Natomiast 76 gr. więcej płacimy za litr benzyny.

Czytaj więcej: Inflacja znów urosła i jest najwyższa w tym roku. 500 plus realnie jest warte już tylko 479 złotych

Cena ropy ostro w dół na giełdach

Dobrą informacją jest jednak obserwowany spadek cen ropy naftowej, co nie tylko powinno zatrzymać podwyżki cen paliw w kraju ale może otworzyć drogę do pierwszych, dawno nieobserwowanych obniżek. Hurtowe ceny benzyny i diesla spadły w ostatnich kilku dniach już blisko 6 gr./l.

Cena ropy Brent - 1 rokCena ropy Brent - 1 rok stooq.pl

Ceny ropy Brent - dzięki środowej, najmocniejszej od 3 lat przecenie - kończą mijający tydzień zauważalnymi spadkami. Notowania wrześniowej serii kontraktów rozpoczęły tydzień w rejonie 79,50 dolarów za baryłkę, a kończą w okolicach 74 dolarów. - Materializujący się wzrost produkcji ropy naftowej zgodnie z czerwcową decyzją producentów, powrót na rynki ropy libijskiej oraz oczekiwane niższe tempo wzrostu konsumpcji ropy w II połowie tego roku, wyraźnie wpłynęły na realizację zysków z długich pozycji na rynku ropy naftowej - napisali w komentarzu analitycy BM Reflex.

Czytaj więcej: Sejm przyjął ustawę. Do ceny paliwa doliczana będzie nowa opłata

Konsumpcja ropy też w dół

Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) spodziewa się, że tempo wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej zmniejszy się w II połowie roku. Dodatkowo na rynkowy sentyment wpłynęły słabsze dane z Chin, drugiego największego na świecie konsumenta ropy naftowej i największego importera. W czerwcu zgodnie z oficjalnymi danymi tamtejszego Głównego Urzędu Ceł import ropy spadł 4,9 proc. w skali roku do i był najniższy od 6 miesięcy.

Z drugiej strony Międzynarodowa Agencja Energii informuje, że oczekiwany wzrost produkcji ropy przez kraje OPEC doprowadzi już w lipcu do spadku wolnych mocy przerobowych kartelu do niebezpiecznie niskiego poziomu – 1,6 mln baryłek na dzień. Dlatego też rynek może być bardzo wrażliwy na jakiekolwiek geopolityczne ograniczenia podaży ropy naftowej.

Ewa Błaszczyk: Nie zakładajmy na wstępie, czy będzie sukces czy klapa, tylko zróbmy robotę [NEXT TIME]

Więcej o: