PKB Polski rośnie (na razie) najszybciej w UE. Jesteśmy na szczycie koniunktury

Polska gospodarka rozwija się w solidnym tempie. W drugim kwartale zanotowaliśmy 5 proc. wzrostu w ujęciu rok do roku. Według dostępnych danych, plasuje nas to na pierwszym miejscu wśród państw UE.

Eurostat, czyli odpowiednik GUS w Unii Europejskiej, podał szacunki wzrostu PKB w drugim kwartale.Dla strefy euro wyniósł on 0,4 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i 2,2 proc. rok do roku (czyli w porównaniu z drugim kwartałem 2017 r.).

Polska gospodarka rośnie najszybciej w Unii

W tym drugim ujęciu najlepsza okazała się Polska z wynikiem 5,0 proc. Najbliżej mają do nas Węgry ze wzrostem na poziomie 4,4 proc., a także Łotwa i Rumunia, których gospodarki urosły w drugim kwartale o 4,2 proc. rok do roku.

Tutaj warto zauważyć, że Eurostat bierze pod uwagę tak zwane dane wyrównane sezonowo, czyli takie, które są oczyszczone z wpływu różnej liczby dni roboczych w poszczególnych okresach. Stąd 5,0 proc. wzrostu PKB, a nie 5,1 proc., które podajemy z publikacji GUS w Polsce.

Czytaj też:PKB z solidnym wzrostem. Drugi kwartał wciąż na piątkę, choć z nieco mniejszym plusem

Odczyt Eurostatu jest wstępny, bo brakuje jeszcze odczytów z kilku państw, w tym na przykład Malty oraz Słowenii, która od trzech kwartałów notowała 5-6 proc. wzrostu PKB. Teoretycznie więc możemy to pierwsze miejsce stracić. Nadal jednak pozostaniemy w czołówce unijnych państw, przynajmniej w ujęciu rok do roku.

Wzrost PKB w UE w drugim kwartale 2018 r.Wzrost PKB w UE w drugim kwartale 2018 r. źródło: Eurostat

Szczyt koniunktury, lepiej już nie będzie

Jeśli chodzi o porównanie kwartał do kwartału, jest już nieco słabiej. PKB w tym ujęciu w drugim kwartale wzrósł o 0,9 proc. - w pierwszym kwartale było to 1,6 proc. To najsłabsze takie dane od roku, a także odczyt niższy od oczekiwań ekspertów.

Polska gospodarka znajduje się na szczycie koniunktury, na co wskazują zarówno minister finansów Teresa Czerwińska, jak i ekonomiści. Prognozują oni, że w drugiej połowie roku wzrost PKB spowolni. - W drugiej połowie roku wzrost może nieznacznie wyhamować, ze względu na coraz mocniejsze ograniczenia podażowe (m.in. brak odpowiednich pracowników) - pisze PKO BP.

Wyhamowania spodziewa się też minister finansów. Teresa Czerwińska uważa, że w drugiej połowie roku roczne tempo wzrostu PKB obniży się w okolice 4,5 proc., a w przyszłym roku spadnie poniżej 4 proc.

Szczegółowe informacje na temat struktury wzrostu PKB Polski w drugim kwartale GUS przedstawi 31 sierpnia.

Morawski: "Teraz rozwijamy się w tempie 5 proc., ale to jest nie do utrzymania. Choćby dlatego, że w Polsce zabraknie pracowników"

Więcej o: