O odejściu Pawła Gruzy z Ministerstwa Finansów informuje "Puls Biznesu". To Gruza był główną "twarzą" uszczelniania systemu podatkowego przez fiskusa.
Według wcześniejszych informacji, Gruza był zainteresowany pracą w KGHM, miał brać udział w rozmowach dotyczących fotela wiceprezesa spółki, ciągnących się od czerwca. Minister Finansów Teresa Czerwińska miała postawić Gruzę przed wyborem - rozmowy z KGHM albo praca w resorcie. Miedziowy gigant decyzję co do wiceprezesa ma ogłosić w piątek.
Na linii Gruza - Czerwińska relacje miałby być chłodne od samego początku urzędowania Czerwińskiej, czyli od początku stycznia, gdy zastąpiła na stanowisku ministra finansów Mateusza Morawieckiego. Gruza był wówczas także jednym z kandydatów rozważanym na stanowisko szefa resortu.
W ostatnich dniach "Dziennik Gazeta Prawna" pisał także, że Gruza "gra na siebie"i "przypisuje sobie zasługi związane z uszczelnieniem systemu podatkowego". Z jednej strony - od 2016 r. to on szefuje w resorcie pionowi podatkowemu, nic więc dziwnego, że czuje się "ojcem sukcesu". Z drugiej strony jednak - niektóre rozwiązania, które dały efekt w postaci wyższych dochodów podatkowych, zostały wypracowane jeszcze przed jego przyjściem do ministerstwa.
***