Gigantyczne zwolnienia w Wells Fargo. 26 tysięcy pracowników banku straci pracę

Wells Fargo w ciągu najbliższych trzech lat zmniejszy liczbę pracowników o 5-10 proc. Trzeci co do wielkości bank w USA zatrudnia 265 tys. pracowników, co oznacza, że z pracą może pożegnać się 26,5 tys. osób.

Wells Fargo, były lider amerykańskiego rynku kredytów hipotecznych, w ostatnim czasie zmagał się z wieloma problemami. Dwa lata temu wybuchł głośny skandal z fałszywymi kontami, okazało się, że ??pracownicy, aby osiągnąć nierealistyczne cele sprzedażowe, otworzyli miliony kont bez zgody czy też wiedzy  swoich klientów. Efektem były dymisja prezesa banku Johna Stumpfa.

Czytaj też: Wells Fargo. 400 osób straciło dach nad głową przez "błąd systemu"

Wells Fargo ma na sumieniu także wymuszanie kupowania polis ubezpieczeniowych na klientach, zaciągających pożyczki na zakup samochodów, a także sprzedaż produktów dedykowanych zamożnym klientom osobom, które nie dysponowały wielkim kapitałem.

Za umorzenie dochodzenia wszczętego przez amerykańskie władze w związku z niewłaściwym traktowaniem klientów, bank zapłacił 1 miliard dolarów kary.

Teraz Wells Fargo poinformował o gigantycznej redukcji etatów. Jako powód zwolnień podaje się m.in.  „zmianę preferencji klientów” i rosnącą popularność elektronicznych kanałów obsługi. Z banku odejdzie do 26,5 tys. pracowników, z sieci do roku 2020 zniknie 900 placówek. Cięcia mają przynieść około 4 mld dolarów oszczędności.

Zwalniają także polskie banki

Nie tylko klienci Wells Fargo coraz częściej decydują się na korzystanie z bankowości internetowej i mobilnej. Coraz rzadziej odwiedzają tradycyjne placówki, co jest powodem zwolnień. Z raportów serwisu PRNews.pl wynika, że w ciągu ostatniego roku banki uniwersalne w Polsce zredukowały liczbę etatów o 3 tys., zamknęły 353 placówki.

Jarosław Kaczyński obiecuje emeryturę 500 plus. Minister: najwcześniej w przyszłym roku

Więcej o: