Stanisław Tyszka, podczas konferencji prasowej, wyjaśnił, że opłata targowa jest stosowana przez gminy fakultatywnie - samorządy mogą ją pobierać lub nie. Kukiz'15 chce ją zlikwidować ustawowo.
Jak tłumaczył Tyszka, jest to duże obciążenie dla drobnych kupców, a znikome dla budżetów samorządowych. "To jest zazwyczaj mocno poniżej 1proc. dochodów" - powiedział.
Zgodnie z prawem, opłatę targową może wprowadzić rada gminy, w drodze uchwały. Obciążyć nią można osoby fizyczne, osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, które sprzedają na targowiskach.
Wysokość opłaty targowej określa rada gminy, również w formie uchwały. Musi jednak uwzględnić corocznie obwieszczenie ministra finansów, w którym określa górne granice stawek podatków i opłat lokalnych.
Maksymalna stawka opłaty targowej w 2018 roku nie może przekraczać 765 zł i 94 gr.