Alior Bank ma już trzeciego prezesa od czasu przejęcia go przez państwowego ubezpieczyciela - PZU. Katarzyna Sułkowska, która kierowała instytucją zaledwie od marca, zrezygnowała ze stanowiska w środę. Jej następcą został Krzysztof Bachta, który do tej pory pracował w PZU.
W marcu z kolei rezygnację złożył Michał Chyczewski - kojarzony z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą.
Według ekspertów ostatnia zmiana prezesa nie będzie wiązać się z rewolucją w strategii. Dotychczasowa jest akceptowana przez właściciela.
Andrzeja Powierża, analityk Domu Maklerskiego Citi Handlowy cytowany przez portal Money.pl nie ma złudzeń.
Nie jest to dobra praktyka z punktu widzenia biznesowego, ale też nie zaskakuje.
- stwierdził.
Czytaj: Reuters: Prezes Kaczyński zgodził się na przejęcie Alior Banku przez Pekao
Według Money.pl kontrola Skarbu Państwa nad Alior Bankiem pozwala na pośrednie wpływy polityków. I one, zdaniem serwisów, miały doprowadzić do ustąpienia Wojciecha Sobieraja, założyciela banku, z fotela prezesa niecałe dwa lata temu. Jak twierdzi serwis "nie chciał się zachowywać jak polityk, a jak menadżer".
Wyborcza.pl w marcu informowała, że karuzela kadrowa w Alior Banku jest efektem "walki dwóch frakcji politycznych PiS: premiera Mateusza Morawieckiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry."
"Puls Biznesu" informuje, że jedną z możliwych przyczyn rezygnacji prezes Sułkowskiej był fakt, że "była ostatnią menedżerką w państwowej spółce, która nie była związana z żadną frakcją rządzącej partii".
Alior Bank powstał w 2008 roku. PZU przejął go w 2015. Obecnie krajowy ubezpieczyciel posiada 31,3 proc. akcji banku.