Afera KNF. CBA zapewnia, że nie było żadnych opóźnień. Agenci sprawdzili jak działają "szumidła"

Robert Kędzierski
Centralne Biuro Antykorupcyjne w specjalnym komunikacie opisuje harmonogram swoich działań związany z zatrzymaniem byłego szefa KNF.

Marek Chrzanowski, były szef KNF, został zatrzymany we wtorek przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. CBA wydało oświadczenie, w którym odpiera zarzuty o opieszałość wysuwane przez część polityków i komentatorów. 

Opozycja krytykuje 

Jerzy Meysztowicz, poseł Nowoczesnej, w rozmowie z naszą redakcją wyraził wątpliwość dotyczącą przebiegu postępowania związanego z byłym szefem KNF. 

Należy sobie zadać pytanie: czy pomimo wysokiej rangi urzędnik odważyłby się składać propozycję korupcyjną, gdyby nie miał oparcia gdzieś wyżej. Według mojej opinii działania służb pokazują, że coś działa na rzeczy, że opóźnienia mogły służyć temu , aby ślady wskazujące na ewentualny udział innych osób z kręgu PIS w aferze zostały wyczyszczone

- stwierdził.

Sprawę wyjaśnić mogłaby komisja śledcza, która wbrew temu co mówi rząd mogłaby działać równolegle z prokuraturą - ustawa o komisjach śledczych na to pozwala. Niestety PiS nie chce się na to zgodzić. Nie chce też poprzeć naszej ustawy, która umożliwiłaby powoływanie komisji śledczych przez mniejszość sejmową. A przecież w tej chwili komisje śledcze zajmują się sprawami poprzedników, sprawami historycznymi. W taki sposób nie da się naprawić państwa.

- wyjaśnił. 

W komunikacie wydanym przez CBA czytamy, że do zatrzymania Chrzanowskiego doszło w celu postawienia zarzutów korupcyjnych. Było to możliwe dzięki zrealizowanym w ostatnich dniach "przeszukaniom, przesłuchaniom wielu świadków, zabezpieczeniu materiału dowodowego, dokumentacji, nagrań, sprzętu elektronicznego, nośników danych".

Nie bez znaczenia dla sprawy było też z pewnością przeanalizowanie taśmy będącej dowodem w sprawie. Przeprowadziła je Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która - jak wyjaśnił Temistokles Brodowski, rzecznik CBA - działała na zlecenie prokuratury. 

CBA sprawdziło jak działają "szumidła"

W komunikacie - CBA wyjaśnia krok po kroku jakie czynności podejmowało w związku ze sprawą byłego szefa KNF. CBA twierdzi, że wykonało wszelkie możliwe czynności w tym: zabezpieczenie dokumentacji, dokonanie przesłuchań, a nawet przeprowadzenie eksperymentu w gabinecie Marka Chrzanowskiego w zakresie działania "urządzeń antypodsłuchowych":

  • Śledztwo wszczęto - decyzją prokuratury - 14 listopada. Zostało powierzone CBA;
  • 14 listopada o godzinie 12.35 CBA otrzymało od prokuratury nakaz przeszukania siedziby KNF, a także miejsca zamieszkania b. przewodniczącego KNF Marka Chrznowskiego. Agenci CBA po otrzymaniu polecenia prokuratury weszli do siedzib Komisji Nadzoru Finansowego w Warszawie i zabezpieczyli materiały dowodowe - protokoły i nagrania posiedzeń KNF dotyczące postępowania naprawczego Getin Banku, aktualizacji tego programu naprawczego, ochrony kapitału Getin Banku oraz posiedzeń KNF dotyczących sytuacji w Idea Bank SA, a w szczególności nabycia udziałów w GetBack SA oraz sprzedaży obligacji GetBack SA.
  • Agenci CBA zabezpieczyli wszystkie wymagane materiały dowodowe, które były objęte postanowieniem prokuratury. Te dokumenty i nagrania nie znajdowały się w samym gabinecie przewodniczącego, lecz w innych jednostkach organizacyjnych KNF.  
  • W siedzibie KNF oraz mieszkaniu Marka Chrzanowskiego zabezpieczono dokumentację, a także sprzęt elektroniczny i nośniki elektroniczne, których używał b. przewodniczący KNF;
  • Ustalono jakie czynności Marek Chrzanowski wykonywał rano 14 listopada w siedzibie KNF. Ustalenia te wskazują, że Chrzanowski przebywał w KNF w asyście pracownika Urzędu Komisji, zaś jego wizyta nie miała wpływu na efektywność realizowanych przez CBA czynności;
  • W ciągu kilku dni CBA przesłuchało 11 osób, w tym mec. Grzegorza Kowalczyka, pracowników UKNF, a także pracowników podmiotów powiązanych z L. Czarneckim;
  • CBA wraz z ABW przeprowadziły eksperyment w gabinecie Marka Chrzanowskiego dot. działania urządzeń „antypodsłuchowych”;
  • Biuro Badań Kryminalistycznych ABW przeprowadziło ekspertyzę nagrań i nośników przekazanych przez Leszka Czarneckiego prokuraturze w dniu 19 listopada (dyktafon, długopis z kamera, pendrive). Ekspertyza ma wykazać m.in. czy nikt nie manipulował zapisanymi na nośnikach danymi;
  • CBA zabezpieczyło zapisy monitoringu w siedzibie KNF;
  • Departament Postępowań Kontrolnych CBA w dniu 16 listopada wszczął analizę przedkontrolną oświadczeń majątkowych byłego już przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Agenci CBA badają prawdziwość składanych oświadczeń. Analiza zakończy się rekomendacją co do dalszych działań Biura w tym zakresie.

Jak wyglądał harmonogram zdarzeń w aferze KNF

Rozmowa Leszka Czarneckiego, właściciela Getin Noble Banku i Idea Banku, nagrana przez pierwszego z mężczyzn, odbyła się w marcu tego roku. Afera związana z propozycją korupcyjną, którą rzekomo miał złożyć były szef KNF, rozpętała się kilka miesięcy później. 

Czytaj też: Afera KNF przybiera na sile. Cztery powody, dla których powinna cię interesować

**

Więcej o: