Sejmowa komisja śledcza zajmująca się "dziurą" w systemie VAT poinformowała, że złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia czterech przestępstw przez przez Sławomira Nowaka, byłego ministra transportu i Jacka Rostowskiego, byłego ministra finansów.
Przewodniczący komisji Marcin Horała wyjaśnił, na czym miało polegać złamanie prawa.
Doniesienie do prokuratury jest w dużej mierze efektem zeznań Elżbiety Chojny-Duch, była wiceminister finansów, oskarża Sławomira Nowaka, dawnego szefa gabinetu premiera, o to, że sprawował faktycznie funkcję ministra finansów oraz wpływ na tworzenie legislacji, których efektem było rozszczelnienie systemu podatkowego.
W jej ocenie był taki moment, o którym można powiedzieć, że Nowak faktycznie przejął funkcje ministra finansów.
- wyjaśnia Polskie Radio.
Elżbieta Chojna-Duch twierdzi, że decyzje w sprawach podatków zapadały poza resortem.
W oparciu m.in. o te twierdzenia sejmowa komisja do spraw wyłudzeń VAT zdecyduje w środę o przesłaniu do prokuratury zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa przez Sławomira Nowaka.
Jak twierdzi portal w decyzji Nowaka leżały te rozwiązania, które były związane z pracą komisji Palikota - m.in. podatek VAT, podatki dochodowe, akcyza. Zdaniem b. wiceminister nie oznacza to jednak, że Rostowski był figurantem. Chojna-Duch nie chciała oceniać kompetencji ministra finansów. - W jakimś wywiadzie powiedziałam, że bardzo szybko uczył się naszego systemu prawa, a miał wiedzę makroekonomiczną.
Elżbieta Chojna-Duch twierdzi też, że w procedowaniu udział brali również przedstawiciele biznesu czy opozycji, na przykład Janusz Palikot. Chojna-Duch dodaje, że efektem tych spotkań było przyjmowanie rozwiązań, które rozszczelniły system podatkowy.
Czytaj też: Była wiceminister finansów na komisji ds. VAT: "superpracownik" proponował rozwiązania prawne
Wiceprzewodniczący komisji i poseł PiS Kazimierz Smoliński poinformował, że komisja ma również dowody na przesyłanie informacji z ministerstwa finansów na temat propozycji zmian w ustawach podatkowych osobom do tego nieupoważnionym. - To są rzeczy wrażliwe, tam jest tajemnica skarbowa, służbowa, a to było na jakiś zagranicznych serwerach, te informacje hulały. Każdy chciałby mieć dostęp do informacji, w jakim kierunku idzie zmiana i co ostatecznie zostanie w projekcie zaproponowane - mówił Kazimierz Smoliński.
Popołudniowe przesłuchanie byłego wiceministra finansów Dominika Radziwiłła będzie dotyczyło podobnej tematyki, którą komisja poruszyła w trakcie składania zeznań przez poprzednich pięciu świadków piastujących ten sam urząd. - Zakres kompetencji, co dany minister robił w sprawie uszczelnienia podatku VAT, czy brał udział w procesie legislacyjnym - wyjaśnił wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Smoliński.
Według szacunków Ministerstwa Finansów, luka w podatku VAT w latach 2008-2015 mogła wynieść ponad 250 miliardów złotych.
Sejmowa komisja śledcza do spraw podatku VAT przesłucha dzisiaj kolejnego byłego wiceministra finansów - Dominika Radziwiłła. Zgodnie z harmonogramem prac, miał on złożyć zeznania w charakterze świadka o godzinie 14.
Nasza redakcja poprosiła Sławomira Nowaka o komentarz. Z uwagi na fakt, iż na co dzień przebywa na Ukrainie kontakt z nim jest utrudniony. Jego telefon nie odpowiada. Tekst zostanie zaktualizowany.