Użytkowanie wieczyste może być od przyszłego roku bardziej kosztowne. Część samorządów podnosi bowiem opłaty z nim związane. Obniża też kwoty bonifikat wynikające z tzw. ustawy uwłaszczeniowej uchwalonej przez rząd.
Jak informuje "Super Express", w niektórych dzielnicach Warszawie wzrost opłat za użytkowanie wieczyste jest naprawdę spory. Dla przykładu grunt pod garażem, który kosztował ok. 130 zł, od 2019 r. będzie kosztował 770 zł. Opłata za mieszkanie w dzielnicy Ochota wynosząca do tej pory 500 zł wzrośnie do 1100 zł.
W przyszłym roku osoby objęte użytkowaniem wieczystym mogą wykupić grunt, na którym stoi mieszkanie, garaż czy inny budynek. Ustawa uchwalona przez PiS przewidywała bonifikaty dla tych, którzy na transakcję zdecydują się w pierwszych latach obowiązywaniach przepisów.
W Warszawie bonifikata miała być olbrzymia - pierwotnie uchwalono, że będzie wynosić 98 proc. Tuż po wyborach samorządowcy zmienili jednak zdanie. Obniżyli wysokość bonifikaty do 60 proc. W efekcie wiele osób, które z ustawy PiS chciało skorzystać, tego nie zrobi. Mogli uwłaszczyć się za kwotę kilkuset złotych, jednak według najnowszych stawek ten koszt wyniesie już kilka czy kilkanaście tysięcy.
Karol Szyszko, radny dzielnicy Praga-Północ, w rozmowie z naszą redakcją wyjaśnił, jak opłaty będą się kształtować.
Jak zmniejszenie bonifikat za opłatę przekształceniową wpłynie na wysokość opłat Tabela redakcja
- Wielu mieszkańców może nie być stać na dokonanie podwyższonej jednorazowej opłaty - stwierdził radny.
Według najnowszych doniesień Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, zmienił zdanie co do bonifikat. Jak donosi Informacyjna Agencja Radiowa Trzaskowski zaproponuje radnym, by powrócić do 98-procentowej bonifikaty od opłaty z tytułu przekształcenia użytkowania wieczystego we własność.
Jak wyjaśnia WP, opłaty za użytkowanie wieczyste podnoszone są w wielu samorządach, m.in. w Bydgoszczy, Lublinie, Krakowie czy Poznaniu.
Przyczyn jest kilka. Po pierwsze, wybory samorządowe 2018 już za nami. Po drugie, ustawa uwłaszczeniowa uchwalona przez PiS dla budżetów wielu miast byłaby sporym ciosem. Opłaty za użytkowanie wieczyste są bowiem istotnym źródłem ich przychodu.
Czytaj też: Wojewoda może pokrzyżować plany PO. Chodzi o pieniądze za użytkowanie wieczyste
Przykładowo, jak wyliczają stołeczni urzędnicy, miejską kasę zasilają dochody z 73 różnych źródeł. Największe źródła dochodów to: udział miasta w podatku dochodowym od osób fizycznych rozliczających PIT w Warszawie - 5,4 mld zł. Wpływy z podatku od nieruchomości wynoszą 1,2 mld zł.
Użytkowanie wieczyste przynosi Warszawie wielkie wpływy Źródło: http://www.um.warszawa.pl/budzetwpigulce/2018-budzet-glowne-zrodla-dochodow
1,4 miliarda, czyli 9,2 proc. budżetu, pochodzi z najmu, dzierżawy czy sprzedaży nieruchomości. W tej kwocie całkiem sporo, bo 525 mln zł, przynosi właśnie użytkowanie wieczyste.
Urzędnicy: opłata w górę, bo grunty podrożały
Wprowadzenie ustawy uwłaszczeniowej nie jest jedynym powodem podniesienia opłat. Jak wyjaśniła Monika Chrobak-Budzińska, rzeczniczka Mokotowa, w rozmowie z Wyborczą, poprzednia aktualizacja opłat za nieruchomości gruntowe w niektórych sytuacjach odbyła się ok. 14 lat temu. Wzrost opłat o kilkaset procent wynika więc w niektórych wypadkach ze wzrostu wartości gruntów.
Opłata za użytkowanie wieczyste wynosi 1 proc. wartości gruntu w przypadku osób prywatnych i 3 proc. w przypadku użytkowania komercyjnego.
Gazeta.pl to nie tylko polityka i gospodarka, ale też tematy lokalne, poruszające problemy mniejszych społeczności, bliższe ludziom. Poświęć trzy minuty i pomóż nam lepiej zrozumieć, o czym chcesz czytać. Kliknij tutaj, żeby rozwiązać krótką ankietę.