Kryzys demograficzny w Państwie Środka. Rekordowo niska liczba urodzeń wśród Chińczyków

Zanotowano rekordowo niski przyrost naturalny w Chinach. Kryzys demograficzny ma miejsce mimo złagodzenia restrykcyjnej polityki rodzinnej. Tendencja spadkowa jest silna.
Zobacz wideo

Chiński państwowy urząd statystyczny ustalił, że w 2018 r. na tysiąc mieszkańców Republiki Ludowej przypadło 10,94 urodzeń. Rok wcześniej liczba noworodków wynosiła 12,43 na każde tysiąc osób.

Mniej dzieci

Oszacowano, że liczba urodzeń w ub.r. była najniższa od 1961 r. czyli od czasów wielkiego głodu w Chinach. Wyniosła 15,23 mln dzieci w 2018 r. To o 2 mln mniej niż w 2017 r.

Od 1979 r. w Chinach obowiązywała tzw. polityka jednego dziecka. Tylko mieszkańcy terenów wiejskich mogli mieć dwoje dzieci. Symptomy zbliżającego się kryzysu demograficznego zauważono dość późno. Mimo, że w 2015 r. złagodzono restrykcyjne prawo, tendencja spadkowa utrzymuje się.

Skutki polityki

Spadek liczby urodzeń jest tłumaczony pogarszającą się sytuacją chińskiej gospodarki. Ta ma wpływ na rosnące ceny nieruchomości oraz sytuację materialną rodziców, których nie stać na zapewnienie dzieciom opieki zdrowotnej i wykształcenia. Demograficzna tendencja spadkowa Chin to też bezpośredni skutek polityki jednego dziecka. Rządowe restrykcje spowodowały spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym. Również zmiany kulturowe skłaniają młode Chinki do odkładania macierzyństwa ze względu na karierę zawodową.

Więcej o: