Przyjechałem prosto z Brukseli, mówię to pierwszy raz publicznie. Uważam, że po stronie Unii Europejskiej decyzja już zapadła, myślę, że Londyn też już o tym wie. Negocjacje ws. brexitu będą przedłużone o dziewięć miesięcy. Wielka Brytania zapewne opuści UE od 1 stycznia 2020 roku. Takie mam informacje
- tłumaczył europoseł w Polskim Radiu 24. Czarnecki dodał, że ta decyzja nie oznacza, że brytyjscy eurodeputowani będą mogli kandydować w tym roku do europarlamentu.
Czytaj też: Brexit jak "Dzień świstaka". Po kolejnym głosowaniu May znów chce jechać na negocjacje do Brukseli
Brexit miał nastąpić 29 marca. Wczoraj brytyjski parlament zagłosował za próbą renegocjacji umowy, ale przeciwko wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii bez porozumienia. Do tej pory przedstawiciele "27" wykluczali możliwość zmian w umowie określającej warunki brexitu.
Czytaj też: Brexit. Błyskawiczna reakcja Brukseli na głosowanie w Izbie Gmin. Theresa May nie będzie mieć łatwo
Dziś na 19:00 zaplanowano rozmowę telefoniczną szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska z premier Wielkiej Brytanii Theresą May. Ma ona dotyczyć wczorajszego głosowania w brytyjskim parlamencie.