Brexit budzi wiele wątpliwości i obaw. Po pierwsze dlatego, że jest to sytuacja bez precedensu, a po drugie ponieważ nadal nie wiadomo, jak rozwód Wielkiej Brytanii z Unią Europejską będzie wyglądać.
Kwestii tej przygląda się też Komisja Nadzoru Finansowego. Według KNF najbardziej prawdopodobne w tym momencie są dwa scenariusze: wyjście Wielkiej Brytanii zgodnie z umową, a potem negocjacje handlowe oraz tzw. twardy brexit - czyli brexit bez porozumienia, który jest postrzegany jako najgorsza opcja.
Komisja Nadzoru Finansowego podkreśla w komunikacie, że współpracuje z różnymi urzędami i podmiotami na poziomie krajowym i międzynarodowym, żeby zbadać, jakie ryzyka niesie brexit, szczególnie ten bez umowy, dla rynku finansowego i jego uczestników.
W przypadku twardego brexitu podmioty finansowe z Wielkiej Brytanii utracą prawo do świadczenia usług na terytorium UE na podstawie dotychczasowych licencji czy zezwoleń. Będą miały status podmiotów z kraju trzeciego. Czyli będą mogły działać w Polsce dopiero po przejściu stosownego postępowania przed Komisją Nadzoru Finansowego.
Jest jeszcze ostrzeżenie. "W ocenie KNF należy liczyć się z ryzykiem wystąpienia działań o charakterze przestępczym, wykorzystujących nową sytuację wynikającą z brexitu" - pisze Komisja. Dalej precyzuje, że klienci i inwestorzy powinni uważać na możliwość wyłudzenia danych czy przedstawiania fałszywych ofert handlowych. KNF zapewnia też, że nadal będzie przyglądać się kwestiom związanym z brexitem, a szczególnie komunikacji z klientami.