Zalewska obiecuje nauczycielom przyspieszone podwyżki. Broniarz: My tego nie kupujemy

Minister edukacji Anna Zalewska przedstawiła plan podwyżek dla nauczycieli. Obiecała przyspieszenie wypłat zapowiedzianych wcześniej przez resort. Poprosiliśmy o komentarz w tej kwestii szefa ZNP Sławomira Broniarza.
Zobacz wideo

Minister Zalewska obiecała przyspieszenie zaplanowanych przez resort wypłat podwyżek oraz zadeklarowała dodatkowe zajęcia płatne.

ZNP odpowiada

Swojej reakcji na deklaracje minister Zalewskiej nie krył szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

My tego nie kupujemy. To żadna zmiana. W poniedziałek podczas planowanego prezydium ZNP będziemy dyskutować kwestie poruszone przez minister Zalewską. Dla nas nauczycieli to jednak nic nowego. Nam nie zależy na przyspieszeniu proponowanych przez minister wypłat, ale na ich wysokości. Nasze postulaty są od początku znane

- powiedział w rozmowie z next.gazeta.pl Sławomir Broniarz.

Minister Zalewska zaznaczyła ponadto, że samorządy są przygotowane do wypłaty podwyżek "drugiej transzy" z wyrównaniem od stycznia 2019 r. Do tej informacji Sławomir Broniarz także się odniósł.

Jesteśmy w stałym kontakcie z samorządowcami. Zgadzamy się z ich opinią, że minister edukacji chce zrobić coś ich kosztem, zrzucając odpowiedzialność i wypłatę pieniędzy na samorządy

- skomentował szef ZNP i dodał w podsumowaniu:

Idąc dalej, my nie chcemy tylko godnie zarabiać. Uważamy, że mamy obowiązek zmieniać politykę edukacyjną w ogóle i zrobić porządek z bagnem, które do systemu edukacji wprowadziła minister Zalewska. Lepsze zarobki, zmiana minister edukacji to czubek góry lodowej i raptem początek zmian, które należy wprowadzić, by uleczyć system edukacji w Polsce

Ministerialne deklaracje

Początkowo podwyżki miały być rozłożone na trzy transze - w kwietniu 2018 r., styczniu 2019 r. i styczniu 2020 r. Ostatecznie podwyżki mają być - jak zapowiedziała minister - przyspieszone. Do dotychczasowych podwyżek ministerstwa edukacji nauczyciele odnoszą się bardzo krytycznie.

Minister Zalewska podkreśliła też, że nauczyciel może otrzymać oceną wyróżniającą, skracającą ścieżkę awansu zawodowego, co daje dodatkowe możliwości stałego zarobku: dla nauczyciela kontraktowego 200 złotych miesięcznie, 400 złotych dla nauczyciela mianowanego, a 500 złotych dla nauczyciela dyplomowanego. Inne propozycje? Tysiąc złotych na start dla stażystów.

Protest w maju

Ostatnie podwyżki dla nauczycieli wypłacono w 2012 r. i wyniosły one nieco ponad 3 procent. ZNP żąda podwyżek rzędu 1000 zł w porównaniu do kwoty podstawowej w 2018 r. Ministerstwo oszacowało, że spełnienie postulatów ZNP kosztowałoby 13 mld zł. Nauczyciele zapowiedzieli zaostrzenie protestu planowanego na 23 maja.

Więcej o: