Kobiety, które są beneficjentkami programu "Mama 4 plus" mogą zamienić swoje świadczenie na korzystniejszą emeryturę rolniczą. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna" w ustawie znalazła się "furtka", która umożliwia uzyskanie świadczenia osobom ubezpieczonym w KRUS. Płacącym składki w ZUS zamiana nie przysługuje.
Osoba chcąca przejść na emeryturę rolniczą musi płacić 136 zł miesięcznie - twierdzi "DGP". Jeśli dokona opłaty wstecznej, może uzyskać świadczenie wyższe niż wynikające z programu "Mama 4 plus".
Świadczenie jest wypłacane po osiągnięciu przez matkę 60. roku życia i wychowaniu co najmniej czworga dzieci. Przysługuje też ojcom, którzy osiągnęli 65 lat. W 2019 r. wynosi 1100 zł brutto, co daje na rękę 934,60 zł. Jeśli zaś matka lub ojciec pobiera świadczenie z ZUS czy KRUS niższe od emerytury najniższej, to będzie ono podwyższone do kwoty emerytury minimalnej wynoszącej 1100 złotych.
Czytaj też: ZUS ma do oddania miliony. Przedsiębiorcy mogą odebrać gotówkę, wystarczy wniosek
Z szacunków rządu wynika, że z "emerytur matczynych" może skorzystać blisko 86 tys. osób, z czego 65 tys. dziś nie ma prawa do emerytury lub renty. W tym roku koszt programu dla budżetu państwa to ok. 800 mln zł.