Pracownicze Plany Kapitałowe jeszcze nie działają, a ustawa już będzie nowelizowana

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju zapowiada nowelizację ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych. Paweł Borys, który uczestniczył w spotkaniu z przedstawicielami największych pracodawców Mazowsza, powiedział dziennikarzom, że wśród zaproponowanych przez PFR zmian jest usunięcie limitu wpłat do PPK.
Zobacz wideo

Borys wyjaśnił, że obecnie ustawa przewiduje limit wpłat do PPK w wysokości 30-krotności wynagrodzenia, podobnie, jak jest w systemie ZUS. Paweł Borys podkreślił, że takie rozwiązanie nie ma sensu w przypadku dobrowolnego oszczędzania, a jedynie powodowałoby utrudnienia dla pracodawców.

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju ma nadzieję, że prawo uda się znowelizować przed 1 lipca. Tego dnia zaczną obowiązywać Pracownicze Plany Kapitałowe, które w pierwszej kolejności obejmą firmy zatrudniające ponad 250 osób.

O co chodzi w PPK?

Pracownicze Plany Kapitałowe mają polegać na tym, że od wynagrodzenia każdego pracownika będzie pobierana pewna część, która następnie będzie długoterminowo inwestowana. W ten sposób ma się udać zbudować dodatkowy kapitał na emeryturę. 

Standardowo wysokość składki na PPK będzie wynosiła 3,5 proc. miesięcznej pensji brutto. Większa część - bo 2 proc., zostanie potrącona z pensji pracownika. Oznacza to, że jeżeli zarabia obecnie np. 4 tys. zł brutto (czyli ok. 2854 zł "na rękę"), to jego miesięczna składka wyniesie 80 zł. O tyle niższą pensję dostanie. Zarówno pracodawca, jak i pracownik, będą mogli nieco zwiększyć składki. Kolejne 60 zł dołoży pracodawca.

Do tego państwo każdemu oszczędzającemu ma dołożyć 250 zł tzw. wpłaty powitalnej, a także co roku 240 zł. Ta ostatnia kwota może być z biegiem czasu waloryzowana - czyli może rosnąć wraz ze wzrostem wynagrodzeń (i cen).

.. pfr

Pracownicze Plany Kapitałowe obejmą automatycznie wszystkich pracowników do 55. roku życia - także tych niezatrudnionych na umowy o pracę. Ustawa będzie wprowadzana stopniowo:

od lipca 2019 r. - w firmach zatrudniających co najmniej 250 osób

od stycznia 2020 r. - w firmach z 50-249 pracownikami 

od lipca 2020 r. - w firmach z 20-49 osobami "na pokładzie"

od stycznia 2021 r. - w pozostałych firmach, zatrudniających co najmniej jednego pracownika oraz w sferze budżetowej 
Jeśli ktoś nie będzie chciał odkładać na PPK, będzie musiał zgłosić taką chęć pracodawcy. Co ważne - co cztery lata takie oświadczenie trzeba będzie "odnawiać". 
Więcej: https://next.gazeta.pl/next/7,151003,24177034,w-poniedzialek-prezydent-podpisze-ustawe-o-ppk-to-hit-czy-bubel.html

Zobacz wideo
Więcej o: