Szef KE: Jeśli Londyn zatwierdzi umowę do 12 kwietnia, do brexitu może dojść 22 maja
Powtórzył wiec to, o czym mówiło się od pewnego czasu - że krótkie opóźnienie brexitu nie powinno być problemem, jeśli umowa brexitowa zostanie do przyszłego tygodnia zatwierdzona na Wyspach Brytyjskich.
Ponieważ Wielka Brytania nie chce organizować wyborów do Parlamentu Europejskiego, powinna opuścić Unię dzień przed ich rozpoczęciem, czyli 22 maja.
Szef Komisji powtórzył też wczorajszą deklarację głównego, unijnego negocjatora Michela Barniera, który dopuścił możliwość zmiany deklaracji politycznej o przyszłych relacjach handlowych, ale wykluczył zmiany w samej umowie o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii.
Zmiany w deklaracji będą jednak możliwe, jeśli Londyn zmieni zdanie, oraz wizję swoich relacji ze Wspólnotą i zdecyduje się, by po brexicie pozostać w unii celnej, bądź na jednolitym rynku.
-
Elon Musk nie może znaleźć pracowników do niemieckiej gigafabryki. Polacy wciąż mogą zarobić do 16 tys. zł
-
Rząd dogadał się z górnikami. "Za węglowe oszustwo zapłacą najwyższy rachunek"
-
Elon Musk znów pisze historię. Statek SpaceX zabrał czworo astronautów w kosmos
-
Emerytura nawet dla tych, którzy nie odprowadzali składek. Nowy projekt ustawy. "Patologia rynku pracy"
-
Rząd szuka pieniędzy na zdrowie, szykuje się narodowa zrzutka. Składki zdrowotne w górę
- Dodatkowy zasiłek opiekuńczy został wydłużony. Do kiedy? Komu przysługuje?
- PKO BP gotowy na ugody z frankowiczami. Będą wnioski online. "Korzystniejsze niż długotrwałe procesy"
- Duda stworzył nowe pojęcie? Eksperci od klimatu zachodzą w głowę, czym jest "równowaga emisyjna"
- Majówka w Chorwacji. Ambasada apeluje do Polaków o zachowanie szczególnej ostrożności
- Luzowanie obostrzeń epidemicznych? Przed majówką "możemy o tym zapomnieć"