Główny Urząd Statystyczny potwierdził swoje wcześniejsze szacunki. Deficyt sektora rządowego i samorządowego, tak zwany general government, spadł na koniec 2018 roku do 0,4 proc. PKB z 1,5 proc. rok wcześniej. To rekordowo niski poziom. Rząd jest z niego dumny, co przypomniał premier Mateusz Morawiecki.
Eurostat, unijna agencja statystyczna, podała już zestawienie deficytu i długu wszystkich państw UE. Widać na nim, że od 2015 roku Polska stopniowo ogranicza dziurę w finansach publicznych.
Deficyt general government i dług Polski w relacji do PKB źródło: Eurostat
Deficyt general goverment (to pojęcie szersze, niż deficyt budżetu, obejmuje też m.in. samorządy) na poziomie 0,4 proc. PKB (to niespełna 8 mld zł) daje nam miejsce mniej więcej w środku zestawienia. Jesteśmy nieco powyżej unijnej średniej, która wyniosła w ubiegłym roku 0,6 proc. PKB. Jak podaje Eurostat, ten średni unijny deficyt spadł z 1,0 proc. PKB w 2017 roku. Ale poprawiliśmy się nie tylko my. Na przykład Irlandia zrównoważyła budżet, a Austria wyszła "na plus".
Polskie finanse publiczne na tle UE źródło: Eurostat
Na pierwszym miejscu pod względem wyniku sektora finansów rządowych i samorządowych jest Luksemburg. Drugą największą nadwyżkę w relacji do PKB ma Bułgaria. Kraj ten na koniec 2015 roku notował jeszcze deficyt na poziomie 1,7 proc. PKB, ale już rok później miał lekką nadwyżkę, 0,1 proc. PKB, którą powiększał - w 2017 roku do 1,2 proc. PKB, a w ubiegłym roku do 2,0 proc. PKB. Łącznie 13 państw należących do Unii Europejskiej zakończyło ubiegły rok z nadwyżką w finansach. To wspomniane już Luksemburg i Bułgaria, a także Malta, Niemcy, Holandia, Grecja, Czechy, Szwecja, Słowenia, Litwa, Dania, Chorwacja i Austria.
Trzeba zauważyć, że nie wszystkim szło równie rewelacyjnie. Są kraje, które mają wynik gorszy niż rok wcześniej, jak na przykład Czechy i Dania, które swoje nadwyżki wyraźnie zmniejszyły, a na dole zestawienia znajduje się na przykład Francja.
Polska znalazła się najbliżej osiągnięcia równowagi w finansach państwa od wielu lat, przynajmniej od czasów transformacji, jak zauważyli ekonomiści ING. W tym roku ma być już znacznie gorzej - deficyt ma wynieść 1,7 proc. PKB, ale już w 2020 roku rząd spodziewa się nadwyżki - niewielkiej, wprawdzie, ale pierwszej w historii. Według ambitnych założeń Wieloletniego Planu Finansowego ma ona wynieść 0,2 proc. PKB. Nadwyżką mamy cieszyć się tylko przez chwilę, bo w kolejnych dwóch latach - jak szacuje Ministerstwo Finansów - deficyt ma wrócić.